szymonek-pograniczny-x9-_By1UpT8-unsplash

Bary mleczne docenione za granicą

Brytyjski tygodnik The Economist opisał fenomen barów mlecznych w Polsce, zauważając, że te lokale, które mają swoje korzenie w czasach PRL-u, starają się dostosować do współczesnych trendów kulinarnych i zmieniających się zwyczajów. W artykule wskazano, że jednym z przykładów jest warszawski bar „Prasowy”, który uważany jest za najstarszy w stolicy. Jego klientów określono jako „obraz polskiego społeczeństwa” – w czasie obiadu można tam spotkać urzędników z pobliskich ministerstw, studentów, młodych pracowników oraz osoby starsze.

Tygodnik wyjaśnia, że bary mleczne zaczęły się rozwijać w okresie PRL-u, gdy inne restauracje były rzadkością. Kilkadziesiąt z tych lokali przetrwało do dziś, zachowując nostalgiczny klimat domowego jedzenia oraz prostą atmosferę. Utrzymanie niskich cen jest możliwe dzięki dotacjom rządowym, a niektóre z tych barów oferują posiłki osobom bezrobotnym i bezdomnym, finansowane przez pomoc społeczną – dodał The Economist.

Tygodnik poinformował również, że entuzjazm wokół barów mlecznych osłabł po ogłoszeniu przez rząd planów zmniejszenia ich finansowania z 71 milionów do 60 milionów złotych w 2025 roku. Władze tłumaczyły tę decyzję tym, że nie wszystkie środki przyznane na ten cel zostały wykorzystane w 2024 roku.

Na łamach The Economist zauważono także, że w obliczu zmian zachodzących w Polsce, niektóre bary mleczne decydują się na unowocześnienie swojej oferty, serwując nowoczesne dania, które mają przyciągnąć młodszych klientów i dostosować się do współczesnych trendów kulinarnych.

(Fot. Unsplash)

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Najbardziej znane polskie dziennikarki – Głosy, które kształtowały media
Poznaj najsławniejsze polskie dziennikarki, które odegrały niezwykle ważną rolę w...
Filmowy tydzień

Maj upływa pod znakiem kina. Po sukcesie Zimnej wojny Paweł...

"Nimfomanka" – największy żart von Triera
„Zapomnij o miłości”, krzyczą plakaty „Nimfomanki”. Tymczasem pierwsza z dwóch...
Converse zaprasza do tańca

Kto by nie chciał tańczących butów? – pomyśleli Brytyjczycy i...