Dla dzieci i dla dorosłych, dla Warszawiaków i dla turystów. Spektakle, które można oglądać w trampkach i szortach i nikt się nie obrazi. Festiwal „Sztuka Ulicy” zaczął się już w poprzedni weekend, ale najwięcej będzie do obejrzenia do niedzieli.
Już dwadzieścia lat minęło od pierwszego festiwalu teatrów ulicznych w Warszawie. Przez ten czas organizatorzy i twórcy udowodnili, że jest to wyjątkowe wydarzenie kulturalne, które umożliwia wielotysięcznej publiczności zapoznanie się z rozmaitymi formami sztuki – alternatywnymi wobec tradycyjnej twórczości zarówno na polu teatru, tańca, pantonimy, muzyki, cyrku, jak i filmu.
Spektakle prezentowane kilka dni temu (na zdjęciach powyżej) wydają się być przystawką przed daniem głównym, zaostrzyły apetyt i ciekawość tego, co może się zdarzyć już wkrótce.
W snuciu domysłów pomaga wyjątkowa wystawa, która towarzyszy tegorocznej edycji festiwalu. W teatrze WARSawy, na rynku Nowego Miasta, wisi kilkanaście zdjęć Katarzyny Chmury-Cegiełkowskiej. Jest to fotografka pasjonująca się teatrem i poświęcająca na fotografowanie rozmaitych spektakli każdą wolną chwilę. Większy fragment jej twórczości można zobaczyć na stronie internetowej teatralna.com.
Warto nie przegapić takiej okazji do kontaktu ze sztuką i kulturą wielu narodów. Nie na deskach teatru, a na bruku warszawskich ulic. Bez biletu, za to przy sprzyjającej pogodzie.