12 minut na ukazanie Polski jako ośrodka kultury, rozwijąjącego się państwa kreatywnych i gościnnych ludzi. Tyle trwa spot MSZ promujący polską prezydencję w Unii Europejskiej.
Zamiast w typowy sposób zachwalać walory i prezentować symbole Polski, wykorzystano fragmenty wywiadów ze znanymi postaciami światowego showbiznesu. Rozmówcy Romana Rogowieckiego opowiadają, z czym kojarzą nasz kraj. W spocie swój udział zaznaczyła m.in. Natalie Portman, Linda Evangelista czy Enya. Josh Lucas przyznaje, że w 75 procentach jest Polakiem, Bill Nighy podziwia odwagę polskich pilotów walczących w II wojnie światowej, a Tom Hanks podkreśla znaczenie polskiej kinematografii. W tle przewijają się zdjęcia najbardziej rozpoznawalnych nad Wisłą miejsc, archiwalne materiały TVP i fragmenty „Ogniem i Mieczem”. Materiałom wizualnym towarzyszy muzyka Chopina oraz kompozycje Wojciecha Kilara, Pawła Betleya i Marii Pomianowskiej.
Mimo że spot pojawił się w internecie 14-tego września już wzbudza kontrowersje. Według „Dziennika Gazety Prawnej” gwiazdy pojawiające się w filmie nie wyraziły zgody na komercyjne wykorzystanie ich wizerunku, co może zakończyć się serią procesów. MSZ twierdzi, że roszczenia osób trzecich wziął na siebie producent. Ten z kolei uważa, że szczególne zgody nie są potrzebne, gdyż jest to film dokumentalny, a nie promocyjny.