W tegorocznej, trzeciej odsłonie Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia (2-12 grudnia) prezentowane są najciekawsze propozycje teatralne z ubiegłego i bieżącego sezonu. To przede wszystkim doskonała okazja, aby przyjrzeć się aktualnym dokonaniom reżyserów o już potwierdzonej renomie, jednocześnie obserwując postępy młodych artystów, którzy dopiero odkrywają swój potencjał twórczy w kolejnych inscenizacjach.
Spektakle zostają przedstawione w trzech blokach: Inferno (konkurs najlepszych polskich spektakli poprzedniego sezonu), Paradiso (spektakle młodych reżyserów dopiero zdobywających uznanie) i Purgatorio (wydarzenia towarzyszące obu głównym blokom).
Do najbardziej intrygujących inscenizacji tegorocznej edycji festiwalu z pewnością zaliczają się ostatnie dokonania najsłynniejszych polskich reżyserów, często tworzących już pewien umowny kanon: zobaczymy drugą część „Persony” Krystiana Lupy, traktującą o chrześcijańskiej mistyczce Simone Weil, „Koniec” Krzysztofa Warlikowskiego, gdzie kulminują się charakterystyczne dotąd dla artysty motywy, a także „Tango” Jerzego Jarockiego, głośny powrót i kolejne już zmagania tego twórcy z dramatem Sławomira Mrożka. Zagranicznymi atrakcjami będą „The Living Room” Thomasa Richardsa (pracującego na co dzień w The Workcenter of Jerzy Grotowski) oraz „I am America” Maria Biaginiego i przygotowany przez niego koncert poetycki „Not History’s Bones”, oba na podstawie tekstów Allena Ginsberga. Ponadto zaprezentowane zostaną spektakle Jana Klaty („Wesele hrabiego Orgaza”), Mikołaja Grabowskiego („Opis obyczajów III”), a także Krzysztofa Garbaczewskiego, który przedstawi autorską interpretację „Odysei” czy Iwana Wyrypajewa z wykonanym przez Karolinę Gruszkę „Lipcem”. Jak widać, różnorodność zaproszonych na Boską Komedię twórców umożliwi z pewnością przekrojowy wgląd w repertuar aktualnych w polskim teatrze trendów, inspiracji i tematów.