Ta sama pasja, marzenia i wspólne życie, które powoli zaczyna się rozmywać i podążać w odmiennym, niechcianym kierunku. On – najbardziej znany polski korespondent wojenny. Ona – dziennikarka, pisarka i tłumaczka, żyjąca w jego cieniu. O małżeństwie z korespondentem wojennym opowiada Grażyna Jagielska.
„Miłość z kamienia. Życie z korespondentem wojennym” to osobiste wyznania kobiety, której życie podporządkowane jest ciągłemu lękowi o dobro męża. Paniczny strach sprawia, że nie tylko nie jest w stanie normalnie funkcjonować, ale także doprowadza do choroby. Jagielska wycofuje się z otoczenia i żyje życiem, dzielącym się na odcinki wyznaczane przez kolejne wojny. Towarzyszy jej przy tym oczekiwanie na telefon oznajmiający śmierć męża.
„Życie z kimś, kto może umrzeć kilka razy w roku, ma swoje dobre strony, choć nie od razu daje się to zauważyć. Wiara w życie jest wtedy inna, bardziej przypomina pory roku, odnawia się po każdym załamaniu mimo wszystko o wiele silniejsza.(…) Myśli się dzięki temu jaśniej i silniej odczuwa różne rzeczy, jak to przed śmiercią, nie ma czasu na błędy.”
Akcja książki zawiązuje się w momencie przyjazdu Jagielskiej do kliniki psychiatrycznej, gdzie trafia z objawami stresu bojowego. Wydarzenia mają miejsce cztery lata po tym, jak jej mąż zrezygnował z pracy korespondenta wojennego. Grażyna Jagielska w klinice stara się na nowo przeanalizować swoje życie i uwolnić się od obsesji śmierci. Narracja ma formę opowieści, w której autorka wraca do wspomnień z kolejnych etapów związku z Wojciechem. Swoimi przemyśleniami dzieli się z innym pacjentem – Lucjanem, który w zamian powierza jej historię swojego życia, naznaczonego pragnieniem zemsty na sadyście- mężu córki.
„Jadąc razem na wojnę, mieliśmy zburzyć dzielącą nas barierę, odnaleźć to, co nas kiedyś łączyło.(…)My zamierzaliśmy szukać się tam, gdzie się pogubiliśmy. To była ucieczka do przodu; rozdzieliła nas wojna i na niej mieliśmy zbudować to nasze nowe porozumienie. Wojtek wybrał powstanie kaszmirskie.”
Jagielska wprowadza czytelnika w intymną atmosferę swojego domu, serwując mu bardzo osobiste opowieści. Bez zahamowań mówi o swoich słabościach, niespełnionych marzeniach, kryzysach w małżeństwie i próbach ich pokonania. Opisuje jak ogromny wpływ na jej psychikę miało pojawianie się kolejnych ofiar wojen – bohaterów reportaży męża.
„Ja bałam się tych niezakończonych wątków, opowieści, których bohaterowie istnieli tylko na czas swojej historii, a potem ich porzucano.(…) Uważałam, że nie można tak po prostu tknąć ludzkiego losu i pójść dalej, szukając nowej historii, takie tknięcia nie uchodzą bezkarnie.(…) to się kiedyś obróci przeciwko nam.”
Autorka nie boi się także pisać o własnym cierpieniu. Robi to jednak na tyle umiejętnie, że książki nie odbiera się jako formy oskarżenia bądź narzekania na swoje położenie. Wręcz przeciwnie- jest ona próbą podsumowania zamkniętego rozdziału w jej życiu- czasów, kiedy nieustannie musiała być przygotowana na śmierć męża.
„Miłość z kamienia” to książka, która dotyka spraw bolesnych – samotności, ludzkich tragedii, trudnych wyborów i śmierci. Pokazuje ogromną siłę wojny: konfliktu – narkotyku, który uzależnia i zmienia. Na zawsze.
„Miłość z kamienia. Życie z korespondentem wojennym”
Grażyna Jagielska
Wydawnictwo: Znak 2013
Liczba stron: 208