„Moment niedźwiedzia” to więcej niż książka. Pierwsze strony stanowią zaproszenie do gry, która wykracza poza objętość woluminu i może toczyć się w nieskończoność. „Ludzie są różni, a świat skomplikowany.” – mówi drugi artykuł Konstytucji Heterotopian – istot zwyczajowo i kulturowo innych od ludzi, których znamy
„Nie mam wątpliwości, że każda wizja lepszego świata rodzi się w wyobraźni. Właściwie wszystko rodzi się w wyobraźni i aż dziw bierze, że szkoły nie prowadzą specjalnych kursów kształcących tę umiejętność, a na uniwersytetach nie ma poświęconych jej fakultetów.” – pisze Olga Tokarczuk w książce, która zdaje się być jedną z mistrzowsko poprowadzonych lekcji abstrakcyjnego myślenia, kreowania alternatywnych rzeczywistości i patrzenia z nieopisanych wcześniej, małych punktów widzenia. Poza magiczną mocą literatury jako katalizatora wyobraźni, większą rolę odgrywa czarodziejska przywara autorki – poddawanie w wątpliwość pozornych oczywistości. „Moment niedźwiedzia” rzuca wyzwania, choćby przedstawiając alternatywny świat Heterotopian, który stanowi wstęp do dalszych rozważań. Olga Tokarczuk lawiruje między filozofią, polityką i moralnością. Zaskakuje czasem żartem, czasem trwogą. Analizuje, wątpi, bezlitośnie prowokuje. Pisze o sprawach bliskich, ludzkich, popularnych oglądając je przez pryzmat doświadczenia, nauki oraz… świadomej niewiedzy.
Istnieje ryzyko splątania myśli, przemianowania światopoglądu, głośnego śmiechu. Jest też niebezpieczeństwo znużenia historiami przypominającymi bardziej „Lapidaria” Kapuścińskiego, niż spójną powieść. Niepewność akceptacji i zrozumienia. Jednak bez wątpliwości książka Olgi Tokarczuk stanowi wciągający zbiór wieloletnich doświadczeń. Warty zaryzykowania. „Wystarczy, że zaczniemy być czujni w matriksie języka, bezwładności pojęć i własnych myślowych przywiązaniach.”
„Moment Niedźwiedzia”
Olga Tokarczuk
Krytyka Polityczna
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 190