Kino Femina i PDF rozdają bilety

Kolejne papierowe wydanie „PDF extra” ukaże się już 20 stycznia. W 20 tys. nakładzie jest ukrytych 20 podwójnych zaproszeń do najlepszych warszawskich kin i teatrów. Wśród partnerów akcji jest m.in. Femina, które zaprasza czytelników PDFu m.in. na cykl „Kino Konesera”.

Gazeta postanowiła zorganizować konkurs z okazji swojego kolejnego papierowego wydania. W egzemplarzach, które będą rozdawane na warszawskich uczelniach, zostało ukrytych 20 podwójnych zaproszeń do kin i teatrów. Zadanie jest dziecinnie proste. Wystarczy otworzyć gazetę na trzeciej stronie i zobaczyć, czy nie znajduje się tam voucher (w postaci naklejki).

 

1514457_636792883028698_1901449761_n.jpg

 

Wśród partnerów akcji jest Femina, które należy do grupy kin Helios Polska. Voucher będzie upoważniał do obejrzenia dowolnego filmu z repertuaru. Do wyboru są m.in. pokazy w ramach cyklu Kino Konesera, który promuje ambitne tytuły, często nagradzane na międzynarodowych festiwalach. Twarzą projektu jest znany krytyk filmowy Tomasz Raczek. Przez cały rok będzie on jeździł po kinach grupy Helios Polska i prowadził dyskusje oraz spotkania z widzami.

Najbliższy pokaz w ramach cyklu „Kina Konesera” w Feminie odbędzie się już 24 stycznia. Zostanie zaprezentowany film „Hannah Arendt”, który jest biograficzną opowieścią o jednej z najbardziej wpływowych myślicielek XX wieku. Jest ona m.in. autorką tezy o „banalności zła”, którą sformułowała podczas pracy nad reportażem dla „New Yorkera”, dotyczącym rozprawy zbrodniarza wojennego Adolfa Eichmanna. Film koncentruje się na tym procesie oraz kontrowersjach, jakie wywołała książka Hannah Arendt.

Szczegóły dotyczące konkursu dostępne są na stronie: https://www.facebook.com/events/581322108613189/

Baletowe transmisje z Teatru Balshoi
Kino Praha zaprasza na balet w najlepszym wydaniu. Do kwietnia...
Czerwony kolos vs błękitna swastyka
Chłodne, mgliste popołudnie 1 grudnia 1939 roku. Zegarek wskazał godzinę...
Znamy kandydatów na rektora UW
Aż trzech z czterech prorektorów Uniwersytetu Warszawskiego wytypowanych do walki...
Rowerem przez Niemcy?
Dlaczego nie? Kraj ten oferuje nie setki, a tysiące kilometrów...