Film obyczajowy produkcji polskiej

W warszawskiej Zachęcie do połowy marca można oglądać wystawę fotografii Kuby Dąbrowskiego pt.: „Kuba Dąbrowski. Film obyczajowy produkcji polskiej”. Jest to fotograficzny zapis codzienności jednego z najbardziej rozpoznawalnych fotografów młodego pokolenia w Polsce. Robiąc zdjęcia od 14 roku życia stworzył dokumentalny obraz świata wokół siebie.

 

fot. Kuba Dąbrowskifot. Kuba Dąbrowski


Z ogromnej ilości zdjęć fotograf układa historię opowiadającą o życiu. Ukazują one otoczenie, bliskich i zainteresowania autora, jednak o ich ułożeniu nie decyduje chronologia, lecz przekaz oraz panujący na nich nastrój.

Na wystawę składają się zdjęcia wykonane w latach 1994-2014, jednak pozbawione są podpisów czy oznaczenia dokładnej daty powstania. Uzupełnieniem obrazu jest podobnie jak w filmie – ścieżka dźwiękowa. Widz może odnaleźć w zdjęciach skojarzenia z własnym życiem, przywodzą na myśl osobiste przeżycia i wspomnienia odbiorców.

Kuba Dąbrowski używa aparatu do zapisu chwil z życia, nie tylko tych ważnych i wzniosłych, ale także zupełnie zwykłych. W jego zdjęciach jest zatem dużo uczuć i nostalgii, jak również dokumentalizmu. Jednak w nazwie wystawy widnieje „film fabularny”, więc jako taki należy ją traktować.

Kuba Dąbrowski, ur. w 1980 roku w Białymstoku. Fotograf, absolwent socjologii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i fotografii w Instytucie Fotografii Tworczej (ITF) w Opawie (Czechy).

“Kuba Dąbowski. Film obyczajowy produkcji polskiej”

1 lutego – 16 marca 2014

Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa 

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Nadciągają obniżki?

Ekonomiści Banku Pekao, komentując dane GUS, stwierdzili, że obniżki stóp...

Powiedz NIE przemocy
Warszawscy studenci mówią "nie" przemocy wobec kobiet. Do akcji V-Day...
Debata o warszawskiej Tęczy
„Od tęczy do nienawiści” pod takim tytułem 8 maja 2014...
Hulajnoga przeszkód nie ma
Hulajnogi nie tylko powracają do mody, ale stają się w...