Magazyn PDF

Portal studentów Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW

Bez kategorii

Kobieta w kryzysie – Dorothea Lange

 

Dorothea Lange miała opinię fotografki wkraczającej pod powłokę rzeczy”. W ten sposób przekazywała swoją prawdę o kryzysie.

 

Gdy 26 maja 1895 roku Hoboken, w New Jersey, Joan Nutzhorn rodziła swoje pierwsze dziecko, nie mogła przypuszczać, że będzie ono jedną z najbardziej znanych fotografek XX wieku. Z pewnością marzyła o dobrym zięciu i gromadce wnuków. Czy życie córki ją rozczarowało?


 

Dorothea_Lange_1936.jpgDorothea Lange w 1936 roku


 

Dorothea Margaretta Nutzhorn była pierwszym dzieckiem potomków emigrantów z Niemiec, Joan i Henry’ego Nutzhornów. W dzieciństwie zachorowała na polio i do końca życia cierpiała na niedowład prawej nogi. Kiedy miała 12 lat, jej ojciec opuścił rodzinę. Dorothea nie spotkała go nigdy więcej. Zmieniła nazwisko na Lange.

Matka musiała zarobić na utrzymanie całej rodziny (w 1901 roku urodził się jej brat). Znalazła pracę bibliotekarki na Manhattanie, a Dorothea poszła do szkoły, gdzie uczyły się głównie dzieci żydowskich emigrantów. Jako jedyna nie-Żydówka nie umiała się zaaklimatyzować. Prawie nie miała znajomych i straciła chęć do nauki. W szkole średniej (Wadleigh High School) było podobnie, z tą różnicą, że tu znalazła się w środowisku bogaczy z przedmieść Nowego Yorku. Byłam bezdusznie nieszczęśliwa powie później. Te doświadczenia zapadły jej głęboko w pamięć: zamiast rozmów z koleżankami, Dorothea skupiała się na tym, co widziała wokół: biedzie i życiu mieszkańców obrzeży miasta. Otaczający ją świat był o wiele ciekawszy od świata rówieśników.

W wieku 18 lat, po wizycie w nowojorskim studiu fotograficznym Arnolda Genthego, postanowiła zostać fotografką. Genthe podarował jej w prezencie pierwszy aparat fotograficzny. W tamtych czasach kobieta mogła jedynie zostać nauczycielką. Dorothea jednak porzuciła naukę w studium nauczycielskim, co zmartwiło babkę i matkę. Później Lange przyzna: Większa część spośród moich życiowych decyzji jest dziś dla mnie zupełnie niewytłumaczalna. Nie wiem skąd one przychodziły. Byłam młoda, zadawałam sobie mnóstwo pytań. Chciałam znaleźć swoje miejsce w świecie.

W zamian za naukę kompozycji kadru i retuszu, Lange pomagała Genhteowi w jego studiu. Była m.in. recepcjonistką, ustawiała naczynia przy fotografii martwej natury, wywoływała filmy. Wkrótce zaczęła studia fotograficzne na Columbia University, gdzie jednym z jej wykładowców był Clarence White, znany piktorialista. Po studiach Lange przeprowadziła się do San Francisco. Tam wstąpiła do Camera Club. Dla początkującego fotografa Camera Club był wówczas idealnym miejscem: miał świetnie wyposażoną ciemnię. Przede wszystkim, samo przebywanie wśród innych fotografów dawało bardzo wiele.

W 1919 roku, przy 540 Sutter Street, otworzyła swoje pierwsze portretowe studio fotograficzne. Z czasem stało się ono jednym z najlepszych w okolicy.

Na początku jej modelami byli znajomi. To wtedy zrozumiała, że aby zrobić dobry portret, trzeba poznać osobę fotografowaną. Udowodniłam sobie, że potrafię i naprawdę cieszyłam się z każdego portretu. Fotografowałam ludzi, ale czułam, że to cały czas nie jest to. Zdałam sobie sprawę, że fotografuję wyłącznie ludzi, którzy mi płacą. Bardzo się tym przejmowałam. Wkrótce zamknęła studio i przeniosła się do przestronnego, pustego loftu. To czas, kiedy pojawili się także pierwsi przyjaciele: Roy Tartridge i jego żona Imogen Cunningham. Ta przyjaźń będzie trwała przez całe życie. To dzięki Royowi Dorotheapoznała swojego przyszłego pierwszego męża, Maynarda Dixona, malarza. Pół roku później wzięli ślub.

Założyli rodzinę Lange urodziła dwóch synów Daniela i Johna. Wtedy także odkryła potrzebę fotografowania dokumentalnego. Uczestniczyła w projekcie F.S.A., powstałym w czasie Wielkiego Kryzysu. Na kliszy utrwalała reakcje ludzi, którzy dowiadywali się o utracie dorobku całego życia. Niepozowane portrety szybko zyskały rozgłos i uznanie. Określano je jako nawiązujące do tradycji Hinesa i Riisa. Później Lange przyzna, że specyfika jej osoby wyklucza jakiekolwiek wpływy z „zewnątrz”, także Hinesa.

Fotografie Wielkiego Kryzysu dostrzegł także Paul Schuster Taylor z Uniwersytetu California w Berkeley. Uniwersytecki ekonomista szybko zrozumiał, że zdjęcia Lange mogą być bardzo pomocne przy jego pracy. Taylor także był zatrudniony w F.S.A. Zajmował się badaniem warunków życia ludności oraz pomocą socjalną dla farmerów. Doszedł do wniosku, że tekst, wzbogacony zdjęciami Lange, będzie miał o wiele mocniejszy wydźwięk, niż suche fakty i liczby. Jej prace miały wywołać reakcję opinii społecznej i zwrócić uwagę na tragedię ludzką. Później Dorothea powie, że to właśnie dzięki swojej chorobie z dzieciństwa mogła zrozumieć ludzi, którzy cierpią. Jej małżeństwo przypadło na czasy Wielkiego Kryzysu w USA. W tym czasie doświadczyła także rozpadu własnego związku. Mąż oraz dwaj synowie nie akceptowali ciągłej nieobecności w domu. Miałam wrażenie, że świat jest gdzieś za mną, a ja nie mam do niego wstępu. (…)

 

Lange-MigrantMother.jpgDorothea Lange “Migrant Mother” Bezrobotna zbieraczka grochu w Nipomo w stanie Kalifornia

 

 

Miała opinię fotografki wkraczającej pod powłokę rzeczy. Cierpliwie czekała na decydujący moment. W ten sposób przekazywała swoją prawdę o kryzysie.

Czarno-białe kadry przedstawiały domy z dykty, wychudzone dzieci. Jednym z najbardziej znanych zdjęć Lange jest wspomniana już Matka tułaczka (The Migrant Mother). Ten wizerunek stał się symbolem Wielkiego Kryzysu lat 30. Praca Lange zwróciła uwagę amerykańskich krytyków w 1934 roku Williard Van Dyke opublikował o jej pracy artykuł w Camera Craft”.

Współpraca Lange i Taylora zaowocowała nie tylko sukcesem zawodowym – połączył ich romans. Obydwoje rozwiedli się ze swoimi współmałżonkami i pobrali w 1935 roku. Stali się partnerami w życiu zawodowym i osobistym.

Lange rozstała się z programem F.S.A. w 1940 roku. Dwa lata później została zatrudniona przez War Relocation Authority do dokumentowania sytuacji Amerykanów japońskiego pochodzenia, niesłusznie osadzonych w obozach internowania. Pracowała także dla Biura Informacji Wojennej (1943-1945) fotografowała prace w fabrykach broni. Po wojnie Lange wy-konała kilka esejów dla magazynu Life, włączając w to Three Mormon Towns (1954) z Adamem Admasem oraz Death of a Valley (1960). Z mężem zwiedziła Azję, Amerykę Południową oraz Bliski Wschód. Jej prace można było podziwiać w galeriach i w prasie. Publikowała jako wolny strzelec. Używała Rolleia oraz ważącego kilka kilogramów Graflexu na klisze 4×5 cala, czym wzbudzała podziw. Pod koniec życia miała problemy zdrowotne. Przestała fotografować, planowała retrospektywną wystawę. Niestety, nie doczekała jej. Zmarła 11 października 1965 roku na raka przełyku, tuż przed otwarciem wystawy w Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Miała 70 lat.

W czasie Wielkiego Kryzysu powstał także ogólnokrajowy projekt fotograficzny, czyli akcja Sekcji Fotograficznej (tzw. Resettlement Administration), nazwany później Farm Security Administration (F.S.A.). Projekt ten dokumentował życie codzienne migrantów. Jednocześnie uzasadniał rządowe wydatki na projekty walki z kryzysem. Program F.S.A. był ważny dla historii fotografii amerykańskiej umocnił pozycję fotografii dokumentalnej, będącej wówczas w kryzysie. Dyrektorem sekcji został Roy Stryker. W projekcie tym, obok takich fotografów, jak Ben Shan czy Walker Evans, udział wzięła także Lange. Fotografie miały być wykonywane zgodnie z wytycznymi rządu. Właścicielami negatywów nie byli ich twórcy; nie mieli także wpływu na ich kadrowanie, ani podpisywanie. F.S.A. były odbierane przez społeczeństwo w dwójnasób: jako propaganda lub jako wierne obrazowanie rzeczywistości. Jedno pozostaje pewne: zmieniły one sposób patrzenia na kryzys. Najbardziej popularnymi fotografiami były: Matka tułaczka (Nipomo, Kalifornia, 1936) Dorothei Lange i Burza piaskowa w Cimarron County (1937) Artura Rothsteina.

 

 

W czasie Wielkiego Kryzysu powstał także ogólnokrajowy projekt fotograficzny, czyli akcja Sekcji Fotograficznej (tzw. Resettlement Administration), nazwany później Farm Security Administration (F.S.A.). Projekt ten dokumentował życie codzienne migrantów. Jednocześnie uzasadniał rządowe wydatki na projekty walki z kryzysem. Program F.S.A. był ważny dla historii fotografii amerykańskiej – umocnił pozycję fotografii dokumentalnej, będącej wówczas w kryzysie. Dyrektorem sekcji został Roy Stryker. W projekcie tym, obok takich fotografów, jak Ben Shan czy Walker Evans, udział wzięła także Lange. Fotografie miały być wykonywane zgodnie z wytycznymi rządu. Właścicielami negatywów nie byli ich twórcy; nie mieli także wpływu na ich kadrowanie, ani podpisywanie. F.S.A. były odbierane przez społeczeństwo w dwójnasób: jako propaganda lub jako wierne obrazowanie rzeczywistości. Jedno pozostaje pewne: zmieniły one sposób patrzenia na kryzys. Najbardziej popularnymi fotografiami były: Matka tułaczka (Nipomo, Kalifornia, 1936) Dorothei Lange i Burza piaskowa w Cimarron County (1937) Artura Rothsteina.


 

W artykule wykorzystano z „Historii fotografii światowej” Naomi Rosenblum oraz z wywiadu z Dorotheą Lange, przeprowadzonego przez Richarda K. Douda 22 maja 1964 roku w Nowym Jorku.