Magazyn PDF

Portal studentów Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW

Bez kategorii

170 lat minęło

W czasie wakacji, 19 sierpnia, niemal niezauważenie minęła 170. rocznica przekazania światu wynalazku fotografii. Co najważniejsze ‑ bo zupełnie nietypowe w komercjalizującym się już wtedy świecie – do wykorzystania za darmo przez każdego mieszkańca kuli ziemskiej.


Felice Beato (attributed to) - Japanese street merchant, 1880s.jpgFelice Beato (attributed to) – Japanese street merchant, 1880s

 

Wprowadzenie fotografii było rewolucją w sposobie pokazywania otoczenia człowieka – na zdjęciach wszystko było jak żywe. Stała się ona impulsem do powstania dziesiątek następnych wynalazków, opartych na precyzyjnym i trwałym zapisie świata rzeczywistego. Wcześniej tylko nieliczni byli w stanie oddać swoją wizję świata na rysunkach, grafikach czy obrazach, gdyż wymagało to opanowania skomplikowanego i pracochłonnego warsztatu, bo sam dar postrzegania tego, co dookoła, nie wystarczał. Dzieła mistrzów malarstwa czy grafiki nie były jednak dokładną kopią rzeczywistości. Fotografia, szczególnie ta z pierwszych dziesięcioleci jej istnienia, też wymagała biegłości warsztatowej, ale o innym charakterze i na pewno była łatwiejsza do opanowania niż wcześniejsze techniki malarskie i graficzne.

 

Orthopedics_ feet of Chinese woman, bound, compared with tea cup and American woman's shoe.jpgOrthopedics feet of Chinese woman, bound, compared with tea cup and American woman’s shoe

 

Pojawienie się fotografii wyzwoliło nową energię u wielu wynalazców. Zniknęło przekonanie, że rzeczywistość w całym swoim bogactwie jest dziełem Stwórcy, doskonałym i niepowtarzalnym. Nagle okazało się, że człowiek potrafi wiernie ją odtworzyć. Co prawda obraz był czarno-biały, a więc jeszcze nieidealnie oddający rzeczywistość, ale poza tym to, co zostało zapisane na zdjęciu, było identyczne z tym, co widziało oko. Żadnemu malarzowi taka sztuka się nie udała. To była rewolucja nie tylko w sposobie ukazywania świata, ale i w myśleniu o tym, co może człowiek. Gdy dało się zapisać identyczne z naturalnym piękno i brzydotę świata, znane i nieznane miejsca, ludzi takich samych jak my i całkiem odmiennych, można było pójść dalej. Chwilę po narodzinach fotografii pokuszono się o stworzenie urządzeń do zapisu ruchu i naturalnych dźwięków, a także do przesyłania, powielania i upowszechniania obrazów i dźwięków. Nowe wynalazki szybko stawały się ogólnodostępne, trafiały pod strzechy i wpływały na kształtowanie nowych stosunków społecznych, zaproponowane przez rewolucję francuską, która powoływała się na wolność i równość.

James Robertson - Imperial Gate of the Seraglio, view of the entrance of the Serail, Constantinople, 1855.jpgJames Robertson – Imperial Gate of the Seraglio, view of the entrance of the Serail, Constantinople, 1855

 

Rzecz jasna, to nie fotografia była zaczynem rewolucyjnych przemian w życiu społecznym, ale jej wspomagająca rola w demokratyzacji codzienności była i nadal jest niebagatelna. Z jednej strony przez łatwość opisywania świata i upowszechniania informacji o nim owe informacje traktowane były jako najbardziej wiarygodne, bo wiernie oddające rzeczywistość. Z drugiej dość szybko aparat fotograficzny stał się dostępny dla wielu ludzi i każdy mógł ukazywać świat po swojemu, dzieląc się tymi wizjami z innymi. Po trzecie czytanie fotografii nie wymagało opanowywania obcego języka, wszyscy widzieli to samo, choć interpretować mogli różnie.

 

Arthur E. Durham - Photomicrograph of a Fly, c. 1865.jpgArthur E. Durham – Photomicrograph of a Fly, c. 1865

 

Szybkie upowszechnienie się fotografii, w dużej mierze za sprawą całej gromady pasjonatów, spowodowało, że nie trzeba było być artystą, by robić zdjęcia. Co ciekawe, wiele wybitnych dzieł fotograficznych nie mieści się w obszernym zbiorze zwanym sztuką. Poczynając od zdjęć o charakterze naukowym, przez fotoreportaż, po zdjęcia reklamowe. Bywają pracami ważnymi i doskonałymi, choć trudno uznać je za realizacje artystyczne. Fotografia, będąca dyscypliną rozpiętą między sztuką i niesztuką, miała także wpływ na wielu artystów chcących wyjść poza tradycyjną formułę tworzenia. Pomogła w sięgnięciu po niestandardowe formy, przedmioty i sposoby realizowania dzieł. Demokratyzacyjna rola fotografii jest wyraźnie widoczna także na polu sztuki.

 

Antonio Beato - Views of Egypt 04p, 1870s.jpgAntonio Beato – Views of Egypt 04p, 1870s

 

Jubileusz 170-lecia fotografii warto świętować z jeszcze jednego powodu. Gdy wynalazcy zaprezentowali swoje dzieło, władze Francji, namówione przez członków Akademii Nauk, podjęły decyzję o nieodpłatnym udostępnieniu całemu światu dzieła Ludwika Daguerre’a i Nikifora Niepce’a. Fakt zdumiewający i piękny. Dzięki takiej postawie władz, fotografia, nieograniczana żadnymi prawami patentowymi, rozwijała się w szybkim tempie, stając się ważnym elementem życia społecznego.