Gdyby van Gogh namalował Brazylię

–  Głównym zadaniem sztuki jest jednoczenie ludzi. Moim zamysłem było pojednanie między wizją Brazylii van Gogha a samą Brazylią –  mówi o swojej twórczości Rodrigo Nardotto, którego prace można oglądać w Muzeum Sportu i Turystyki.

Wystawa „Brazyl(i)ja” to kompilacja prac Rodrigo Nardotto i Larissy Baldovin, które poruszają tematykę Brazylii. 35 prac malarza Rodrgio Nardotto inspirowanych jest twórczością Vincenta van Gogha. Szczególną uwagę przykuwa  obraz ukazujący statuę Chrystusa Zbawiciela w Rio de Janeiro utrzymany w stylizacji ,,gwiaździstej nocy’’ holenderskiego malarza. –  Moim zamysłem było pojednanie między wizją Brazylii van Gogha a samą Brazylią. Zakładam, że rolą artysty jest bycie prowokatorem, wypychanie widza z jego strefy komfortu. Ta wystawa to duży krok w mojej karierze – mówił o swojej pracy artysta podczas wernisażu , który odbył się 19 lipca.

Larissa Baldovin dzieli swój czas między Polskę a USA. Jej fotografie poruszają żywymi barwami, dokładnością szczegółów i zaskakującymi połączeniami. –  Brazylia to wielki i zachwycający kraj, dlatego nie jest trudno o piękne zdjęcia. Większość prac to kolaże, by widz mógł poczuć i zobaczyć więcej – mówiła.

–  Dzięki artystom tworzącym w nurcie surrealistycznym, widz  może odbyć wspaniałą podróż do Brazylii – stwierdził pomysłodawca wystawy  ambasador Polski w Brazylii Andrzej Braiter. W gmachu Centrum Olimpijskiego, gdzie mieści się muzeum pojawili się między innymi mistrz świata i złoty medalista olimpijski w siatkówce Giba, ambasador Brazylii w Polsce oraz muzyk Stan Borys. Podczas wernisażu zagrali pianista Michał Stawarski oraz kubański saksofonista Luis Nubiola, który niedawno wystąpił w nagrodzonej na festiwalu w Cannes „Zimnej Wojnie”.

Wystawę można obejrzeć do 5 sierpnia. Szczegóły na stronie MSiT.