fot. Mateusz Grabarczyk

Warszawskie szopki, czyli świetlne renifery, kozy, owce i alpaki.

Stężenie sernika we krwi przekracza dopuszczalną normę? Przedstawiamy warszawskie ruchome i żywe szopki–idealne miejsca na poświąteczny spacer.

Szopka na Miodowej 13

Najstarsza warszawska ruchoma szopka obchodzi w tym roku 70. urodziny. Obok tradycyjnej stajenki znajdziemy w niej panoramę warszawskiego Starego Miasta z Kolumną Zygmunta, i Zamkiem Królewskim oraz Bazylikę św. Piotra w Watykanie. W szopce nie ma elektroniki. Korowód ruchomych figurek m.in. św. Jana Pawła II, bł. Jerzego Popiełuszki czy Józefa Piłsudskiego przemieszcza się dzięki systemowi pasów, kół i przekładni. Co roku w szopce, którą odwiedza 60 tys. ludzi, pojawiają się nowe elementy. W 2010 roku był to ogon prezydenckiego samolotu TU-154.

Pozostałe ruchome szopki:

Do 2 lutego po raz pierwszy, ruchomą szopkę można oglądać  także w księgarni na Miodowej 17/19.

Na Bielanach znajduje się oryginalna szopka, którą własnoręcznie w swoim ogródku stworzył pan Filip, mieszkaniec tej dzielnicy. Świetlne renifery, bałwany i gwiazdki można oglądać przy ul. Przybyszewskiego 51 do 2 lutego.

Praska Żywa Szopka

Od niedzieli obok katedry św. Archanioła Michała i św. Floriana na Warszawiaków czeka Praska Żywa Szopka. W drewnianej stajence znajdują się dwie alpaki z warszawskiego ZOO oraz kozy i owce wypożyczone od uchodźcy z Dagestanu, pasterza Rustama Khaybulaewa, który wypasa je nad Wisłą.

Żywe szopki obejrzymy także na ulicy Długiej, niedaleko katedry polowej Wojska Polskiego i na ulicy Dewajtis 3 w Lesie Bielańskim.

 

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
AHOJ EUROPO!
10 tys. kilometrów, 10 państw, 6 znajomych i podróż dookoła...
Program MOST. Reflektujesz?
Wyrwać się z własnej uczelni i przez semestr studiować na...
Zabity w przeddzień urodzin
Marvin Gaye, nazywany Księciem Soulu, był kokainistą i paranoikiem. Często...
Good night, Dżerzi
Autor rozlicza się z autorem. Pisarz staje oko w oko...