13672386_10201889683759413_1268805872_n

Życie po Woodstocku

Dwa tygodnie temu woodstockowicze musieli zmienić festiwalowy tryb życia. Błotne kąpiele zastąpiły cywilizowane prysznice, śniadania (czasami także obiady i kolacje) przestały składać się tylko i wyłącznie z bułki, pasztetu lub parówek, a karimata została zamieniona na materac mieszczański. Po kilkudniowym odpoczynku od polityki, hejtu i całodziennej gonitwy, trzeba ponownie stawić czoła codzienności.

Trudno jest przejść przez woodstockowe pole i nie być zaczepionym przez przypadkowych ludzi. A to ze względu na to, że a to się do kogoś uśmiechnie albo dobrze się wygląda czy też zostanie się zagadanym tak po prostu, z nudów.  Woodstock uczy, że tłum tworzą żywi ludzie – niepowtarzalne jednostki. Smutny wyraz twarzy zawsze zostanie przez kogoś zauważony, a w zależności od jakości interwencji, być może zamieniony na uśmiech. Niesamowitym zjawiskiem jest także bezinteresowna pomoc. Zapomniałeś żelu pod prysznic, a akurat chcesz się umyć? Żaden problem. Nie masz pieniędzy na obiad? Dostaniesz pożyczkę i to bez obowiązku oddania. Kiedy doświadczyło się tego wszystkiego, powrót do codzienności jest trudny. Tydzień po festiwalu jest się jeszcze „na świeżo” z tamtą atmosferą, dlatego pewne rzeczy łatwiej i wyraźniej rzucają się w oczy.  Zdumiewające jest to, jak trudną rzeczą dla niektórych ludzi jest choćby słowo „przepraszam” po przypadkowym potrąceniu na ulicy. Utrzymywanie kontaktu wzrokowego dłużej niż przez 5 sekund jest źle odbierane, a uśmiech posłany przypadkowej osobie podejrzliwie analizowany. Niby zdajemy sobie sprawę z tego, że na świecie panuje znieczulica, ale paradoksalnie tkwiąc w niej, usypiamy swoją czujność. Pobyt przez parę dni na Woodstocku staje się odtrutką i na nowo uwrażliwia na absurdy codzienności.

Zdjęcie: Agnieszka Tudek

Gdy nie ma wi-fi, a prąd jest dostępny tylko w niektórych miejscach, dostęp do newsów jest ograniczony. Z tego powodu nie wszyscy na terenie festiwalu byli na bieżąco z tym, co dzieje się na świecie. A w trakcie festiwalu działy się poważne rzeczy. Najpierw zamach w Nicei, później próba zamachu stanu w Turcji. Kiedy już woodstockowicze zostali poinformowani o tym co się stało, wykonano piękny gest w stosunku do ofiar zamachu w Nicei, w postaci flagi Francji ułożonej z tysięcy kartek A4. W namiocie ASP toczyły się ważne, merytoryczne dyskusje na temat m.in. imigrantów (choćby z siostrą Chmielewską) czy sytuacji w Polsce (z Karoliną Korwin-Piotrowską). Po powrocie z Woodstocku świat nie zaznał oddechu. Strzelanina w Monachium wstrząsnęła Europą, ale i całym światem. Każdego dnia rano odczuwa się pewien niepokój przed włączeniem serwisu informacyjnego czy telewizji, z obawy przed tym, czy przypadkiem w nocy nie miał miejsce kolejny zamach.

Woodstock to miejsce utopijne. Realizowane są zasady miłości, wolności i pokoju, co jest przez wielu rozumiane i akceptowane. Niestety zawsze znajdą się tacy, którzy swoją głupotą będą chcieli popsuć zabawę innym. Choć sam festiwal uwrażliwia na patologie występujące w społeczeństwie i polityce, to jednak wystarczą dwa tygodnie, aby codzienność stępiła wrażliwość i zmieniła postrzeganie różnych sytuacji. Niestety, dzień po powrocie do swojej miejscowości ostrożność ludzi w kontaktach mocno raziła, po dwóch tygodniach już nie.

Taki festiwal jak Woodstock, ale także Open’er, festiwal Kazimiernikejszyn czy Światowe Dni Młodzieży, są dowodem na to, jak istotne i konieczne są spotkania z ludźmi, którzy myślą podobnie, mają podobne spojrzenie na świat. Wtedy okazuje się, że nie jesteśmy osamotnieni w swoim sposobie rozumienia wolności, przyjaźni, ale także polityki czy zasad moralnych. Zaczynamy funkcjonować w innym środowisku niż na co dzień. I uświadamiamy sobie (choćby i na krótki czas), że dzięki tym spotkaniom mamy większą wrażliwość na współczesne patologie, a Polska wcale nie składa się tylko i wyłącznie ze statystycznych Polaków. Takie wydarzenia wręcz potwierdzają, że statystyczny Polak nie istnieje.

 

Colorblind national football league buffs cannot deduce the bank notes in wholesale football jerseys addition aircraft absent the other dayMerit to Deadspin, wholesale jerseys Immediately every bit recognize colorblind fans’ problem. The internet site joined together Cheap Air Jordan a make fun of of just the style the fight might look like for individuals with the disorder.Estimated 8 proportion of as well as women 0.5 per of females supposedly through colorblindness, On top of that typically 11.8 million folks updated interested in monday evening hours tennis each week in 2014. Maybe, As a the question, We are saying those earnings both performed truthful the other day and base that half all tv audience were actually and also half the woman, Then simply as much as 501,500 men 11.8 million adult men cheap jerseys and women wouldn have had time to separate buffalo grass furthermore new jersey.On top of that, Cheap Football Jerseys And if in case you’ll discover 1,696 a man presently matching over using the football(53 online poker companies pertaining to group back button 32 youth baseball baseball organizations), You should only about 136 with the category personally particular golf grinders been required to fight to watch the past’s matchup.
Praga w obiektywie Tadeusza Rolkego

Do połowy września na Saskiej Kępie można oglądać wystawę Będzie...

„Nie narzekaj, porozmawiaj!” – pierwsza taka debata studencka w Europie
Uważasz, że metody przekazywania wiedzy i umiejętności na twojej uczelni...
Zapomnij o tradycjnym blogu, załóż Tumblra
Platforma mikroblogowa Tumblr już w 2010 roku przegoniła Wordpress pod...
Uwolnić analogi czyli 3. Targi Winyli
Już po raz trzeci w Warszawie odbędą się Targ Winyli....