P.Łoś

Nepal. Państwo, które zaskakuje

Paulina Łoś ma 26 lat. Jako jedna z trzech osób z Polski została wybrana do projektu GLEN (Global Network Education) składającego się z: międzynarodowych szkoleń związanych z edukacją globalną, stażu w kraju globalnego Południa oraz aktywności edukacyjnej po powrocie. Paulina spędziła 3 miesiące pracując w Kevin Rohan Memorial EcoFoundation w Khahare, jednej z nepalskich wsi.

Jak można dostać się do programu GLEN?

Najpierw musisz wypełnić kwestionariusz — wyjaśnić, po co chcesz odwiedzić kraj globalnego Południa i dlaczego chcesz być wolontariuszem. W kolejnym etapie musisz opisać projekt, który zrealizujesz po powrocie, gdyż GLEN zakłada stworzenie własnego projektu społecznego, w oparciu o doświadczenia zdobyte podczas wyjazdu. Ostatnim etapem jest rozmowa kwalifikacyjna, na której PAH (przyp. red. Polska Akcja Humanitarna) sprawdza, na ile krytycznie myślisz, co wiesz o edukacji globalnej i porusza kwestie dotyczące etyki wolontariatu. Mnie na przykład zapytano, jakbym się zachowała, gdyby podczas budowania domu w jednej z wiosek podszedł do mnie Nepalczyk i powiedział, że przez to, że ja sobie jestem wolontariuszką, jego brat nie ma pracy.

P. Łoś
P. Łoś

Co odpowiedziałaś?

Że na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. Świat poradziłby sobie bez jednego wolontariusza. Moja pomoc nie ma tak dużego znaczenia i na pewno nie zbawi świata. Trzeba być świadomym tego, że wolontariat niesie ze sobą zupełnie inną wartość — przyjeżdżasz do kraju globalnego Południa po to, żeby doświadczyć tego, co się tam dzieje, żeby móc wrócić do kraju, z którego pochodzisz i opowiedzieć ludziom o swoich doświadczeniach. Żeby nauczyć się więcej o sobie i odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie globalne zależności istnieją na świecie. Ale czy to jest większa wartość niż to, że mieszkaniec wioski nie ma za co utrzymać rodziny? Nic nie jest czarno białe.

Czym się zajmowałaś w Nepalu?

Pracowałam w warsztacie biżuterii razem z nepalskimi kobietami, które pięć lat temu zostały przyjęte do pracy i wyszkolone. Teraz wykonują przepiękną biżuterie, która później sprzedawana jest w Nepalu, a także w Europie i Stanach. Ale nie do końca chodzi o tę biżuterię — one czerpią radość z życia, są zadowolone z siebie, z tego, że wykonują wartościową pracę, że są że są silnymi, niezależnymi kobietami. To naprawdę niesamowite osoby, które dały mi fantastyczną lekcję życia i pokazały jak nieważne są te wszystkie małe sprawy, którymi martwimy się na co dzień. Warsztat, w którym pracują Sita, Saru, Sumitra, Leela, Usha, Sanu, Manju, Saru i Maya nazwałyśmy Mahila Shakti, czyli kobieca siła.

Czy miałaś kontakt z innymi Nepalczykami?

Oczywiście, razem z innymi wolontariuszami jeździłam do wsi oddalonych wiele kilometrów od większych miejscowości. To wioski, które bardzo mocno odczuły trzęsienie ziemi, a rząd o nich zapomniał. Byliśmy na przykład w Dhading — regionie, w którym, przez brak bliskiego dostępu do wody, droga do źródła zajmowała około 6 godzin w jedną stronę. I tak każdego dnia. Krishna, właściciel KRMEF (fundacji, w której mieszkałam), doprowadza wodę do odległych wsi, żeby takich przypadków było coraz mniej.

P.Łoś
P.Łoś

Mogłabyś więcej opowiedzieć o fundacji Krishny?

To nepalska fundacja — jej pełna nazwa brzmi The Kevin Rohan Memorial Eco-Foundation. Lokalna społeczność ma do niej bardzo dobry stosunek. Krishnę poznałam osobiście i uważam, że jest wspaniałym człowiekiem, chociaż jego życie nie było łatwe. Jego ojciec chorował na trąd, a syn Kevin zmarł 10 lat temu. Właśnie wtedy Krishna ze swoją żoną postanowili dać mu drugie życie i zrobić dla lokalnej społeczności tyle dobrego, ile tylko będą mogli. Dlatego założyli fundację.

Brzmi trochę jak historia Hioba. W jaki sposób Krishna pomaga ludziom chorym na trąd?

W Nepalu nadal istnieje kolonia trędowatych — miejsce wydzielone przez jednego z nepalskich królów. Kiedy trąd był poważną chorobą, bo dzisiaj da się go dosyć łatwo i szybko wyleczyć, mieszkali tam wszyscy trędowaci, żeby nie zarażać innych Nepalczyków. To miejsce dalej funkcjonuje, ale nie jest już zamknięte. Krishna zatrudnia w swojej fundacji osoby, które były chore i razem z rządem finansuje leczenie trędowatych.

W Internecie można przeczytać, że KRMEF zajmuje się budownictwem ekologicznym, co to oznacza?

Fundacja Krishny jako pierwsza wykorzystała butelki do budowy domów. Dzięki temu wiele nepalskich rodzin zyskało dach nad głową. Konstrukcja takiego ekologicznego domu opiera się na rusztowaniach z bambusa, ściany są wypełnione szklanymi lub plastikowymi butelkami i mieszanką gliny i piasku.
Oprócz tego fundacja Krishny wykorzystuje krowie odchody jako gaz. Przy domach stoją betonowe pojemniki z nawozem, od każdego pojemnika odprowadzona jest rurka, przez którą płynie gaz służący do gotowania i ogrzewania domu.

P.Łoś
P.Łoś

W wyniku trzęsienia ziemi, które w tamtym roku miało miejsce w Nepalu, zginęło prawie 9 tys. osób, a rząd podobno do dziś szacuje straty materialne. Jak Nepalczycy mówią o tej katastrofie?

Nepalczycy mają takie powiedzenia Ke garne? (ang. What can you do?). Po polsku można by powiedzieć „I co możesz zrobić?”. Używają tego powiedzenia bardzo często i to wiele mówi o ich mentalności. Jeśli spotka ich coś ciężkiego, mówią sobie: trudno, trzeba iść dalej, naprzód. Trzęsienie ziemi było rok temu, wielu ludzi mówiło mi „Patrz tu stał mój dom, tu zginęło pół mojej rodziny”, ale to się już stało. I chociaż jest ciężko, oni zabierają się do pracy. Mają zupełnie inne niż my podejście do śmierci. Akceptują ją i uważają za jeden z nieuniknionych elementów życia.

W jakich sytuacjach zauważałaś to inne podejście do śmierci?

Byłam na przykład w świątyni, w której palono zwłoki. Nepalczycy stali i patrzyli na unoszący się dym, jakby to było zupełnie normalne. Może dlatego inaczej do tego podchodzą — widzą śmierć na co dzień.

P.Łoś
P.Łoś

Co było dla ciebie najtrudniejsze podczas całego wolontariatu?

Będąc w Nepalu ciągle odczuwałam, że jestem białym człowiekiem, który ma pieniądze. W Kathmandu i innych miejscowościach turystycznych czułam się jak pieniądz. Ludzie wołali mnie, żebym wchodziła do ich sklepów, gdzie chcieli sprzedać mi dosłownie wszystko. A jak coś kupowałam to 10 razy drożej niż inni, bo tam na produktach nie ma cen. Raz też podbiegły do mnie nepalskie dziewczynki i powiedziały „Jesteś od nas lepsza, bo masz taką piękną, białą skórę”.

Czy obcokrajowcy wzmacniają jakoś to poczucie bycia gorszym?

Myślę, że tak. W czasie mojego wyjazdu poszłam w Himalaje na czterotysięcznik. To był turystyczny szlak, którym trzeba było iść 7 dni. Razem ze mną szło wielu Chińczyków i Europejczyków. Przed wejściem na szlak można było “wynająć” sobie tzw. portera, Nepalczyka, który przez siedem dni nosi bagaże. Nawet nie wiesz, ilu turystów decydowało się na portera. Moim zdaniem, jeśli przez siedem dni nie jesteś w stanie nieść swoich majtek, to nie powinieneś iść w góry. Jestem w stanie zrozumieć wynajęcie portera przez osobę starszą lub niepełnosprawną. Ale tam na szlaku widziałam umięśnionych mężczyzn, którzy szli z małym plecaczkiem, a za nimi porter niosący rzeczy sześciu osób. O krajach globalnego Południa mówimy: kraje trzeciego świata, rozwijające się. Dlaczego? Bo naszym kryterium rozwoju jest PKB, ekonomia, ale to jest nasza perspektywa. Gdyby kryterium rozwoju była satysfakcja z życia, poczucie szczęścia, to oni byliby super rozwinięci, a my byśmy dopiero raczkowali.
Jeśli chcesz wziąć udział w programie GLEN wypełnij formularz znajdujący się na stronie: http://www.pah.org.pl/nasze-dzialania/133/5501/wez_udzial_w_programie_glen. Rekrutacja trwa do 12 stycznia 2017 roku. Program jest bezpłatny.

Dallas, tx boys have a good time a thanksgiving holiday gorgeous 10 because of 31The NFC far eastern side market commanders rattled and shook absent this special 10th effective beat the game by way of a 31 26 success compared to the wa Redskins which may tightens proper golf traction getting a http://www.cheapjordan13.com on permanent installation home Cheap NFL Jerseys to the express use season s.Newbie qb Dak Prescott received two touchdowns, Along together using Ezekiel Elliott having in two a whole lot.Redskins qb Kirk relatives turned out to be regrettable that are http://www.cheapnfljerseyssu.com additional hand loosing aspects while he put 449 back meters, Passing the 400 back home spot in which second time frame regarding season, Along three touchdowns.Darius kill decided on apart mn Vikings qb mike Bradford in the end Cheap Football Jerseys minute as well as also Detroit elephants capitalised with a sport successful world goal in mind.Slay’s take constructed a 40 garage and courtgarden landscape field of operation end mission through shiny Prater that will get Detroit too much 16 13.Click on the Adblock/Adblock together with star, Which is right of discuss box.From Adblock mouse push”Just won’t exercise on web sites on the space,When Cheap mlb Jerseys you’re cheap China Jerseys particular searching in internet explorer, „Following resistance” May result in the adblock recognise in order Fake Oakley Outle to exhibit. It could be quickly incompetent to phony that”Defend” Popular active along at the business mailing where they live pub.
Paw „królowej” muzyki
Zaimprowizowane w domowym zaciszu studio, lata doświadczenia w pisaniu tekstów...
7 grzechów głównych w fotografii: NADMIAR
Siedem spotkań, siedem grzechów i siedem odmiennych spojrzeń na fotografię....
Wstydu nie było

Dotychczasowe występy warszawskiej Legii w Lidze Mistrzów nie były udane....

AfryKamera: Spowiedź po egipsku
Temat AIDS w filmach poruszany był niejednokrotnie. Bardzo często przedstawiany...