Kobiety w Kazimierzu

Przedostatni dzień festiwalu zdecydowanie zdominowały kobiety. We włoskiej klasyce były to portrety aktorek w „Jesteśmy kobietami”. Z polskich tytułów, najnowszy głośny film Barbary Sass „W imieniu diabła”. Wieczór należał zaś do szkockiej reżyserki Lenne Ramsay i brawurowej roli Tildy Swinton. A poza tym kolejna nieudana polska komedia, czyli premiera „Świętej krowy”.

Czytaj dalej