Rosyjski polityk z Sankt Petersburga żąda od władz zablokowania Facebooka. Z taką inicjatywą wystąpił członek rady miejskiej Wiatlij Miłonow. Jego zdaniem portal społecznościowy propaguje treści homoseksualne.
Swój wniosek polityk zgłosił do rosyjskiego odpowiednika Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, po tym jak Facebook udostępnił swoim użytkownikom możliwość nakładania na zdjęcia profilowe kolorów tęczy – symbolu środowisk LGBT. Taka opcja został uruchomiona po tym jak amerykański Sąd Najwyższy zalegalizował związki małżeńskie osób tej samej płci na terenie całych Stanów.
Miłonow uzasadniając swój wniosek stwierdził, że portal nie ma możliwości zablokowania treści niepożądanych dla najmłodszych i dlatego łamie prawo Federacji Rosyjskiej. Zapowiedział, że jeśli organy kontroli mediów nie zajmą się skargą, skieruje się z nią bezpośrednio do prezydenta Władimira Putina.
W Rosji od czerwca 2013 roku obowiązuje całkowity zakaz propagowania homoseksualizmu. Za złamanie tego prawa grożą wysokie kary pieniężne. Witalij Miłonow był jednym z inicjatorów tej kontrowersyjnej ustawy.