Mozartowi na ratunek

Czarne chmury zbierają się nad Warszawską Operą Kameralną. Funkcjonowanie samej opery jak i organizowanego przez nią roku Mozarta już niedługo może przejść do historii

 

712px-Warszawska_Opera_Kameralna_02Siedziba Warszawskiej Opery Kameralnej /fot. WikipediaWarszawska Opera Kameralna działa nieprzerwanie od roku 1961 i przez wszystkie te lata w swoim dorobku twórczym zebrała niemal wszystkie dzieła tak znanych twórców jak Rossini czy Mozart. Poza znanymi twórcami WOK w swoim repertuarze posiada również np. opery barokowe czy utwory wywodzące się ze średniowiecza. Wkład opery i jej muzyków w propagowanie i upowszechnianie kultury wyższej w Polsce jest nieoceniony. Fakt ten może jednak nie uratować jej przed zamknięciem.

 

Wszystko to za sprawą Urzędu Marszałka Województwa Mazowieckiego, który o jedną czwartą obniżył dotacje na utrzymanie opery. Bez tych pieniędzy WOK nie będzie w stanie organizować prestiżowego i reklamującego Polskę roku Mozarta czy nowych premier i koncertów.

 

Aby ratować operę przed upadkiem jej dyrekcja na stronie internetowej umieściła petycję do marszałka województwa, którą wszystkie osoby zainteresowane wsparciem opery mogą wypełnić. Obecnie już 3 tysiące ludzi poparły obronę Opery Kameralnej i jej muzycznego dorobku. Może warto poświęcić chociaż chwilę, aby ochronić i tak za mało dofinansowaną w Polsce kulturę.

 

Adres internetowy WOK:

www.operakameralna.pl

 

Adres petycji w sprawie ratowania opery:

http://www.petycje.pl/petycja/8554/sos_dla_warszawskiej_opery_kameralnej.html

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
„Bezdomna" w Pałacu Kultury
Minęło już 10 lat od pierwszej wystawy Galerii Bezdomnej. Z...
Nie taka zwycięska
II Rzeczpospolita pod przywództwem Józefa Piłsudskiego wygrywa wojnę 1939 roku...
Zbiory rozłączne Rojka
Kilka lat temu Polskę obiegła zaskakująca informacja – Artur Rojek...
Wakacje z Jandą
W słoneczne miesiące lata bawić i pouczać widzów Warszawy nie...