Festiwal Grzesiuka − muzyczka będzie rżnęła

Jeśli przy Ratuszu Arsenał ktoś wsiada do tramwaju z akordeonem, niemal na pewno zagra piosenki z repertuaru Stanisława Grzesiuka. Festiwal imienia barda Czerniakowa zacznie się już w piątek 11 maja i potrwa do soboty.

Stanisław Grzesiuk to jeden z największych symboli folkloru i gwary warszawskiej. Piosenki takie jak „Nie ma cwaniaka nad Warszawiaka”, „U cioci na imieninach” czy „Siekiera, motyka” na stałe weszły do kultury, nie tylko warszawskiej. Grzesiuk jak nikt za pomocą wiecznie nienastrojonej banjoli z humorem i przekąsem śpiewał o przedwojennej Warszawie. W jego piosenkach często przewijają się Apasze, czyli czerniakowscy bandyci, prostytutki, bijatyki, a nawet napady z nożem w ręku.

Wielu zarzucało Grzesiukowi, że idealizował ten światek, otaczając go nostalgią i romantycznością. Teksty śpiewane przez Grzesiuka nie były przez niego napisane, a tylko usłyszane na czerniakowskim podwórku. Napisał trzy książki: „Boso, ale w ostrogach” – skarbnicę gwary i barwnych historyjek, „Pięć lat kacetu” – wspomnienia z pięcioletniego pobytu w niemieckich obozach koncentracyjnych i „Na marginesie życia”, w której opisuje walkę z gruźlicą, na którą zmarł w 1963 roku.

Muzyczka będzie rżnęła

Festiwal Grzesiuka odbędzie się w parku Sieleckim po raz czwarty. „Szykujcie kaszkiety, wyciągnijcie letnie sukienki i wzujcie dobre buty, bo tańce będą prima sort. Muzyczka będzie rżnęła, a jak!” – Czytamy na stronie organizatora. Festiwal zacznie się od projekcji filmu „Grzesiuk. Ferajna wciąż gra”, na który wstęp jest bezpłatny, po uprzednim zapisaniu się drogą mailową.

W sobotę odbędą się spektakle, animacje dla dzieci oraz gra miejska. Chętnych przewodnik oprowadzi po Sielcach śladami Grzesiuka. Jak co roku główną atrakcją festiwalu jest potańcówka. Szlagiery Grzesiuka zaśpiewają Heniek Małolepszy i Alegancka Kapela. Chętni będą mogli wziąć w bezpłatnych warsztatach tanecznych. Wieczorem zagrają Pablopavo i Ludziki. O przedwojenny klimat zadba Trupa Teatralna – Warszawiaki zrzeszająca pasjonatów piosenek i gwary warszawskiej.

Siedem razy tak – recenzja książki Aleksandry i Jacka Pawlickich Siedem razy świat

Siedem razy świat to magiczna podróż przez kontynenty, kultury, historie...

Rybnik zaprasza na festiwal fotografii
Wystawy, warsztaty i spotkania z fotografami a nawet... możliwość współtworzenia...
Kryzys? Jaki kryzys?!

Heroina, terroryzm, wpływ reklamy czy zanikanie jezior to tylko nieliczne...

Dialog mody i sztuki na wernisażu wystawy ,,Art Couture” Sylwii Dębickiej
Co można powiedzieć o sztuce, która ilustruje modę? Czy nadal...