oscary zdjęcie

[OSCARY 2019] Ostatni bój „Zimnej wojny”

Historia przewrotnej miłości w powojennej Polsce czy powrót do dzieciństwa z szarganym studenckimi protestami w tle Meksyku? Który monochromatyczny obraz wygra wyścig po Oscara dla najlepszego nieanglojęzycznego filmu – „Zimna wojna” czy „Roma”?

Nagroda dla najlepszego nieanglojęzycznego filmu ma to do siebie, że jest furtką dla twórców lubujących się w kinie artystycznym dającym do myślenia. Wszystko wskazuje na to, że największą wygraną tegorocznych Oscarów będzie „Roma”. Obraz, którego producentem jest Netflix, dostał 10 nominacji, w tym za najlepszy film. Znakiem czasów jest to, że łatwiej oscarowego potentata zobaczyć w sieci niż w kinie. W Polsce wyjątkowo uważnie śledzona jest rywalizacja po nagrodę za najlepszy film nieanglojęzyczny. Wiele podobieństw między meksykańską i polską kandydaturą nie jest przypadkiem – reżyserów łączy podobna wrażliwość artystyczna. Obaj wielokrotnie podkreślali swoją przyjaźń. O werdykcie może jednak zadecydować polityka. Kilka statuetek dla Romy będzie ważnym głosem w debacie o stawianiu muru na granicy USA z Meksykiem.

Pawlikowski to reżyser, który znalazł złoty środek na wygrywanie statuetek. Od 1981 roku nominację do Oscara otrzymały cztery polskie filmy, w tym dwa twórcy „Idy”, która zwyciężyła w 2015 roku. Artyści, którzy pracują z Pawlikowskim, opowiadają o jego perfekcjonizmie. Joanna Kulig musiała się przebrać ze względu na zły kolor bluzki, mimo że „Zimna wojna” jest filmem czarno-białym. Cuarón od dawna jest uznaną marką, jego „Grawitacja” w 2013 roku otrzymała siedem Oscarów. Oba filmy to dla reżyserów bardzo osobisty powrót do dzieciństwa. Pawlikowski wzorował scenariusz na historii swoich rodziców, a Cuarón w „Romie” oddaje hołd niani, Liborii Rodriguez, która zaszła w pozamałżeńską ciążę. Obydwa filmy zachwycają dopracowanymi z chirurgiczną precyzją kadrami, różnią się jednak nośnikiem emocjonalnym. W „Zimnej wojnie” jest to oczywiście miłość, w „Romie wydaje się – współczucie.

Jak Romeo i Julia

Pawlikowski wiernie odtworzył odbudowującą się powojenną Polskę. Jej wizytówką ma być folklor z przeszywającą widza piosenką „Dwa serduszka, cztery oczy” na czele. Za każdym razem brzmi ona inaczej – w wiejskiej sali, w Pałacu Kultury i Nauki czy w modnym paryskim lokalu. Wywołująca nieprzerwane ciarki na plecach scena chóralnego jej wykonania przez zespół Mazurek może przekonać komisję do wyboru polskiego kandydata. „Zimna wojna” jest filmem o zmianach, o niełatwej walce z systemem, a czasem z sobą samym. Można nie rozumieć Zuli (Joanna Kulig) – beztroskiego podejścia do życia, uległości względem członka partii (Borys Szyc), zostawienia Wiktora (Tomasz Kot). Można się dziwić, że Wiktor trwa w nieszczęśliwym związku z Francuzką. Pewne jest, że stworzyli parę, która utkwiła bardzo głęboko w pamięci widzów. U Pawlikowskiego nie zobaczymy w tle takich smaczków jak wystrzeliwany w tle człowiek z armaty. Zobaczymy za to subtelną oniryczność. Baśniowe sceny w opuszczonym kościele czy szekspirowskie zakończenie dające pole do interpretacji. Pawlikowski tworzy wciągający bez reszty świat, którego już nie ma, w którym emocje i porywistość są ważniejsze niż wyrachowanie czy chłodna kalkulacja. Ten czarno-biały film paradoksalnie jest dowodem, że w życiu nic nie jest czarno-białe. 

https://www.youtube.com/watch?v=DVfmA83PKRM

Meksyk pełen kontrastów

Alfonso Cuarón stwierdził, że czerń i biel „Romy” i „Zimnej wojny” nie są takie same. „Roma” nie przypomina kina z epoki, a jest współczesnym spojrzeniem w przeszłość. Przeszłość trudną, w której główne bohaterki – panią domu Sofię (Marina de Tavira) oraz indiańską służącą Cleo (Yalitza Aparicio), które dzieli wszystko, od pochodzenia po pozycję społeczną – zbliżają się do siebie w obliczu szkód wyrządzonych im przez mężczyzn. Sofia zostaje zdradzona, a Cleo zachodzi w nieplanowaną ciążę. Cuarón kreuje wciągający obraz Meksyku – pełen kontrastów, podziałów i narastającego konfliktu. Przy okazji osobistego powrotu do zapachów, nieświadomości i beztroski dzieciństwa reżyser przemyca trudną historię Meksyku. W „Zimnej wojnie” partia, ustrój są wszechobecne, niejako wytyczają drogę głównym bohaterom. W „Romie” krwawe protesty studenckie dzieją się w tle, za oknem. Na pierwszym planie jest rodzina, ważne dla Meksyku zmiany dzieją się za jej plecami. W szerokie, realistyczne kadry Cuarón powtykał całe mnóstwo intrygujących szczegółów, np. przelatujący samolot odbijający się w tafli mydlin rozlanych na podłodze. U Cuaróna zobaczymy Meksyk taki, jaki jest, bez zbędnych przenośni czy metafizyki. Ten obnażony, przepiękny, na pozór prosty obraz ujął krytyków na całym świecie. Wiele o filmie mówi pierwsza scena: przydługa, ukazująca zwykłe mycie podłogi, a jednak wciągająca. W „Romie” fabuła jest prosta – ludzka i uniwersalna. Służąca okazuje się największym wsparciem, a bogaty mąż największym wrogiem. Być może naga prawda o ludzkiej naturze w erze naszpikowanych efektami specjalnymi filmów okaże się receptą na tegoroczne Oscary.

Amazon kontra Netflix

Wybór zwycięzcy wcale nie jest oczywisty. Mimo że „Roma” otrzymała aż 10 nominacji, w tym dla najlepszej aktorki pierwszo- i drugoplanowej, nie można zapominać, że Joanna Kulig oczarowała widownię na całym świecie i zdobyła europejską nagrodę filmową dla najlepszej aktorki. Film, do którego prawa kupił Amazon, stał się dla niej przepustką do wielkich wytwórni filmowych. Tym bardziej z niedowierzaniem przyjęto brak nominacji dla Kulig w kategorii – najlepsza aktorka. „Zimna wojna” otrzymała także nominacje dla najlepszego reżysera i za najlepsze zdjęcia (Łukasz Żal). W Polsce apetyt na statuetki rośnie. Jednak tym razem Pawlikowski ma bardzo wymagającego konkurenta, za którym stoi filmowy gigant, Netflixa, głośne nazwisko i sprzyjającą sytuację polityczną w tle.

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Wybrano jubileuszowe logo i hasło UW
W ogłoszonym jesieni ubiegłego roku konkursie na nowe logo i...
Polska bez wody

Polska dysponuje trzykrotnie mniejszymi zasobami odnawialnej wody niż średnia unijna...

Miastoszpeciciel
Brzydkie, agresywne, zasłaniające widok reklamy? 20 maja ruszył organizowany przez...
Gra o Tron powraca w kwietniu
Uwielbiany przez miliony fanów na całym świecie, obsypany nagrodami serial...