53-letni mężczyzna, właściciel trzech owczarków, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące po tym, jak w minioną niedzielę jego psy zaatakowały 46-letniego mężczyznę w Zielonej Górze. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią pokrzywdzonego (na podstawie art. 156 § 3 Kodeksu karnego). Za ten czyn grozi kara od pięciu lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Zdaniem prokuratury podejrzany zdawał sobie sprawę z zagrożenia, jakie stanowiły jego psy, a mimo to nie zadbał o odpowiednie zabezpieczenie terenu strzelnicy, na której się znajdowały. Śledczy ustalili, że wcześniej był ostrzegany przez inne osoby o agresywnym zachowaniu swoich owczarków oraz miał świadomość, że zwierzęta potrafią wydostać się poza ogrodzony teren.
(za: PAP)
(fot. Unsplash)