Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego, SGGW, AGH, Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz uczelni indyjskiej wykazały, że ryby i duże bezkręgowce wodne, takie jak raki, przyczyniają się do rozdrabniania mikroplastiku oraz przyspieszają jego rozkład. Mikroplastik w wodzie stanowi coraz większy problem ekologiczny, a różne zespoły badawcze odkrywają nowe, często zaskakujące zagrożenia związane z jego obecnością w środowisku. Mikroplastik to mikroskopijne cząstki uwalniające się z tworzyw sztucznych, w tym z odpadów.
Dotychczas badania dotyczące wpływu organizmów wodnych na mikroplastik skupiały się głównie na mikroorganizmach, sprawdzając, czy są one w stanie rozkładać te zanieczyszczenia. Niedawno naukowcy z Polski i Indii zbadali, jak mikroskopijne kulki polietylenu zachowują się po przejściu przez układ pokarmowy ryb karpiowatych. W ramach eksperymentu ryby były karmione paszą zawierającą mikroplastik lub bez niego. Wyniki wykazały, że mikroplastik przechodzący przez przewód pokarmowy ulega fragmentacji i zmianie właściwości powierzchniowych, ale nie wpływa to na jego skład chemiczny ani na przenikanie nanoplastiku do tkanek zwierząt. Badania sugerują, że żerowanie ryb i raków ma kluczowe znaczenie w procesie degradacji mikroplastiku w wodzie, przyspieszając jego rozpad i ułatwiając biodegradację przez mikroorganizmy.
(Na podst. Nauka w polsce)
(fot. Unsplash)