Od kilku dni w mediach społecznościowych, takich jak Facebook i Instagram, pojawiają się filmiki promujące stosowanie głodówki jako metody walki z rakiem. Ekspertka twierdzi, że popularność tych materiałów wynika głównie z działania algorytmów, a nie z rzeczywistego zainteresowania użytkowników. Niemniej jednak, „porady” influencerów mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia.
Dokładnie przygotowane filmiki zamieszczane przez „trenerów”, którzy oferują „łatwe i skuteczne” alternatywy dla tradycyjnych metod leczenia, przekonują, że głodówka jest sposobem na „zagłodzenie” raka. W zależności od autora, czas trwania „kuracji” może wynosić od 36 godzin do nawet 40 dni, co pokazuje brak spójności w tych zaleceniach.
Czy istnieje jakakolwiek szansa, że taka terapia może pomóc w leczeniu nowotworów? Jak w rozmowie z PAP zaznaczył dr hab. n. med. Wojciech Rogowski, onkolog i profesor Uniwersytetu Pomorskiego w Słupsku, nie ma mowy o skuteczności tej metody. Wręcz przeciwnie – głodówka może mieć negatywny wpływ na organizm.
„Skuteczność tej metody nie została potwierdzona żadnymi badaniami, a wręcz przeciwnie, istnieją badania wskazujące, że jest ona szkodliwa. Dysponujemy skutecznymi metodami leczenia chorób nowotworowych. Zastosowanie głodówki może zaszkodzić nawet zdrowym osobom” – zaznaczył Wojciech Rogowski. Dodał, że spotkał się z pacjentami, którzy stosowali głodówkę równolegle z leczeniem konwencjonalnym, jak chemioterapia czy terapia biologiczna. „W takich przypadkach często musieliśmy przerwać leczenie konwencjonalne, ponieważ toksyczność leków była tak duża, że osłabieni głodówką pacjenci nie byli w stanie kontynuować terapii” – przestrzegał onkolog.
Wojciech Rogowski zwrócił również uwagę na problem, jaki stanowią influencerzy oferujący alternatywne metody leczenia. Często udaje im się przekonać pacjentów, którzy mają dobre rokowania przy tradycyjnym leczeniu lub jeszcze go nie podjęli, do rezygnacji z konwencjonalnych terapii. „To największy problem – nie wiadomo, jak liczna jest ta grupa chorych, ale mam nadzieję, że jest to niewielka liczba. Ci pacjenci odmawiają leczenia tradycyjnego, ponieważ zostali przekonani przez samozwańczych specjalistów, że alternatywne metody, takie jak głodówka, dają im większe szanse na wyleczenie” – dodał dr Rogowski.
(Fot. Unsplash)