Ekspedientka w jednym z bytowskich marketów sprzedała 16-latce wino i trzy piwa, po tym jak dziewczyna pokazała jej na telefonie grafikę, przypominającą dowód osobisty z aplikacji mObywatel. Z tej grafiki wynikało, że miała ona 20 lat – poinformował sierż. szt. Dawid Łaszcz, oficer prasowy bytowskiej policji.
Sprawa wyszła na jaw w czwartek, niedługo po zdarzeniu, ponieważ wychowawczyni internatu, w którym mieszkali 16-latka oraz jej trójka znajomych (16, 15 i 14 lat), poczuła od nich zapach alkoholu.
Na miejsce została wezwana policja, a badanie alkomatem wykazało, że cała czwórka była pod wpływem alkoholu. Przyznali się do wypicia wina i piw, które kupili w sklepie, podając fałszywe dane.
(fot. Unsplash)