murillo-de-paula-o2FCfhNSjPo-unsplash

Gdzie publiczne rowery wypadły z obiegu?

W wielu regionach Polski rowery publiczne wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem, a kolejne gminy dołączają do istniejących systemów. Mimo to, niektóre większe miasta zdecydowały się wycofać z tego rozwiązania. Jak wyjaśniają przedstawiciele urzędów, nie wszystkie miejskie systemy były w stanie sprostać rosnącej roli roweru jako środka transportu.

Jednym z miast, w którym zrezygnowano z funkcjonowania systemu rowerów miejskich, jest Poznań. Poznański Rower Miejski (PRM) został uruchomiony w 2012 roku i przez kilka lat cieszył się sporą popularnością – jak podkreślał magistrat, rower stał się codziennym środkiem transportu do pracy, domu czy na zakupy. W tym czasie rozwijano również infrastrukturę rowerową w mieście. Działalność PRM zakończyła się z końcem listopada 2022 roku. Władze miasta podkreślały wówczas, że Poznań osiągnął najwyższy w kraju udział podróży odbywanych rowerem. Zwrócono jednak uwagę na spadek zainteresowania miejskim systemem – wielu mieszkańców przesiadło się na własne jednoślady.

Innym przykładem jest Kraków, który jako pierwszy w Polsce wprowadził system rowerów miejskich już w 2008 roku. Obecnie jednak nie funkcjonuje tam klasyczny model wypożyczania rowerów zlokalizowanych w stacjach dokujących. Zamiast tego mieszkańcy mają do dyspozycji dwa inne rozwiązania: bezpłatną wypożyczalnię rowerów elektrycznych Park-e-Bike oraz długoterminową usługę LajkBike, oferującą zarówno klasyczne, jak i elektryczne jednoślady. W ramach LajkBike możliwy jest wynajem roweru na okres od miesiąca do pół roku – z tej opcji skorzystało już ponad 3,5 tysiąca osób.

Rzeszów już kolejny rok z rzędu nie oferuje mieszkańcom możliwości korzystania z rowerów publicznych. Choć miasto dysponuje 219 kilometrami tras i pasów rowerowych, a system miejskich rowerów wprowadziło jako jedno z pierwszych w Polsce – w 2010 roku – od 2023 roku nie ogłasza przetargu na operatora wypożyczalni. Jak tłumaczy Artur Gernand z kancelarii prezydenta miasta, system nie cieszył się dużym zainteresowaniem. Nie oznacza to jednak, że rzeszowianie nie jeżdżą na rowerach – po prostu coraz więcej osób korzysta z usług firm oferujących nie tylko rowery, ale także hulajnogi i skutery.

Z kolei w Bydgoszczy, mimo że system Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego działa od 2015 roku, liczba użytkowników z każdym rokiem maleje. Równocześnie zmniejsza się także liczba dostępnych rowerów. W ubiegłym sezonie – który trwał od marca do końca października – z 380 rowerów skorzystano niespełna 30 tysięcy razy, co stanowi zaledwie połowę liczby wypożyczeń odnotowanej w pierwszym roku działania systemu.

(za: PAP)

(fot. Murillo de Paula na Unsplash)

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Nowe kolory Warszawy
Prace światowej klasy polskiego artysty Wojciecha Fangora ozdobią stacje II...
"Drugie oblicze" wschodzących gwiazd
Ryan Gosling i Bradley Cooper razem na plakacie – oto...
Centrum przetwarzania danych TikToka… w Finlandii?

W Finlandii planowana jest budowa dużego centrum danych dla TikToka...

Być jak Kanye West, zarabiać jak Jack Ma

fot. Anna Kraszewska Mateusz Mach – twórca znanej na całym...