źródło: flickr.com

Pośpiesz się!

O Boże, Boże, Boże, która to godzina?! Cholerrrra jasna, nie zdążę, nie ma szans, gdzie te klucze?! Mam jeszcze tyle do zrobienia, to było na wczoraj, to na za chwilę, a to na teraz! Za minutę będzie czwórka, o nie, już jedzie, poczekaj, już bieg…

Pośpiesz się!
źródło: natemat.pl

Ktoś kiedyś wymyślił, że doba będzie miała tylko 24 godziny. Ten ktoś chyba źle to przemyślał albo nie przemyślał w ogóle i nie domyślił się, że normalny człowiek, żeby żyć, jak człowiek, potrzebuje tych godzin znacznie więcej. Jak wobec tego egzystować, drogi świecie? Jest na to jeden sposób: pośpieszyć się. Oto kilka rad z cyklu: „Jak nie pozwolić życiu uciec”.

1. Wstań 10 minut przed wyjściem

Po co zrywać się godzinę wcześniej i: w spokoju przyrządzić sobie smakowite śniadanie, zaparzyć kawę, zrobić zniewalający make up z idealną kreską/ogolić się bez zacięć, wziąć porządny prysznic, a nie opłukać się wodą czy obejrzeć telewizję śniadaniową, w której powiedzą Ci, jaką pogodę szykują niebiosa, by później żaden deszcz czy inne kataklizmy nie zdołały Cię zaskoczyć? Lepiej pośpij dłużej, bo krótki sen = niewyspanie = brak energii = nicmisięniechce = zmarnowany dzień. Wstaniesz później, z kompletną dawką vigoru i zapału, a wtedy dzień na pewno będzie udany! Nie będziesz marnować życia na wszystkie wyżej wymienione czynności, bo zamiast kawy pobudzi Cię bieg na przystanek, umyjesz się w padającym po drodze deszczu, a najesz się wstydem, kiedy wchodząc do pełnej sali wykładowej, spotkasz się z nienawistnym wzrokiem profesora, któremu właśnie przerwałeś wątek. Golić się nie musisz – dziewczyny lecą na seksownych drwali. Malować też nie – i tak jesteś piękna.

2. Wszystkie obowiązki odkładaj na później

Złota reguła mówi: najpierw przyjemności, później większe przyjemności. Zadanie domowe nie zając, nie ucieknie. Referat? Też mi wyzwanie, sklecisz w 5 minut, byle coś było. Kolokwium? Egzamin? Są drugie terminy. Rozejrzyj się po swoim pokoju. Na półkach leży kurz? Ty też poleż! Przecież nie spędzisz całego dnia przy biurku. Posiedź jeszcze na fejsie, pooglądaj kotki w Internecie. Do momentu, aż wybije północ. Wtedy przekonasz się, jak wiele jesteś w stanie zrobić jeszcze przed wschodem słońca. I jaki ogrom wiedzy jesteś w stanie przyswoić, witając nowy dzień, bo okazało się, że ten jutrzejszy termin dziwnym trafem jest już drugim.

3. Z domu wychodź jak najpóźniej

Po co masz stać na przystanku/stacji i marnować cenne minuty swojego życia, czekając na złotą karetę, która zawiezie Cię do celu? Ruch to zdrowie, wyjdź więc później, aby energicznie pomknąć do miejsca, w którym za chwilę zjawi się Twój ulubiony środek transportu. Po drodze potrącisz kilka osób (dotyk podobno zbliża, więc może wywiąże się z tego jakaś nowa znajomość?), 8 razy przebiegniesz na czerwonym świetle (niech trąbią, przecież po to są klaksony, a gdyby nie Ty, firmy zajmujące się ich produkcją upadłyby w mgnieniu oka), zgubisz telefon (uratujesz kolejną fabrykę, mój Ty bohaterze!) i prawie potkniesz się o własne nogi (bo… masz długie nogi). I pamiętaj – jeśli stoisz na ruchomych schodach prowadzących do stacji metra i nagle usłyszysz, że pociąg już się zbliża – biegnij! W końcu kolejny przyjedzie dopiero za 2 minuty. A Ty nie masz nawet tych 2 minut.

4. Nie trać czasu na gryzienie

Obiad? Ach, panie w uniwersyteckiej stołówce bardzo się dziś postarały! Ten sos na kotlecie rozlany jest tak artystycznie! Do tego te kolory w surówce! No poezja! Ten widok musi zostać uwieczniony! Zrób zdjęcie. Z każdej strony. Do tego dobierz odpowiedni filterek, dodaj krótki, ale treściwy, więc przemyślany opis i wrzuć na Instagrama, Snapchata, Facebooka, Twittera, Tindera, każdego swojego bloga: podróżniczego, lifestyle’owgo i modowego. Niech ludzie widzą, jakie dzieło sztuki za chwilę skonsumujesz! Wszystko to zajmie Ci kilka minut. No, może kilkadziesiąt. A kiedy już skończysz chwalić się swoim wyrafinowanym posiłkiem, uświadomisz sobie, że Twoja przerwa kończy się za 3 minuty. Nie możesz więc delektować się każdym kęsem. Nie możesz poczuć, jak danie rozpływa się w ustach. Ba, nie możesz nawet gryźć. Nie masz przecież czasu. Pochłoń go tak, jak jak Scooby wchłaniał scooby – chrupki. I po krzyku.

5. Pod żadnym pozorem nie sprzątaj

Inteligentni ludzie odnajdują się w chaosie – po co zatem układać ubrania w szafce, a brudne odrzucać do kosza na pranie? Szukanie ostatnich czystych jeansów jest przecież takie przyjemne! Po co zastanawiać się nad odpowiednim dopasowaniem części garderoby? Twoje poranne 10 minut sprawi, że przypadkowe stylizacje będą okazywały się tymi najlepszymi. I dopiero kiedy wszystkie Twoje ubrania utworzą górę porównywalną do Alp, uświadomisz sobie, jak wiele ich masz i na pewno nie będziesz narzekać, że nie masz w co się ubrać. No, chyba że wszystkie okażą się brudne. Oj tam, oj tam.

Zachowaj umiar

Centrum Warszawy. Ludzie biegną, ludzie się śpieszą, ludzie pędzą. Na metro, do pracy, do szkoły, gdziekolwiek. Skupieni na dotarciu do celu, stawiają coraz szybsze kroki. Czasami można dostrzec kogoś, kto relaksuje się na ławce czy spokojnie prowadzi psa na smyczy. Jednak są to tylko pojedyncze przypadki, wyjątki, odstępstwa od reguły. Stolica bowiem narzuca określony styl życia – w pogoni za karierą, sukcesem, sławą, każe nam ciągle przeć do przodu i nie oglądać się za siebie. Dlatego Warszawiacy się śpieszą. Jednak czy tylko oni? Jak wynika z raportu agencji badawczej TNS, aż 62% Polaków przyznaje, że żyje w ciągłym pośpiechu. Można więc powiedzieć, że szybkie tempo życia rozlało się już po całym kraju.

centrum Warszawy
źródło: dziennikbaltycki.pl

Co więcej, 53% badanych przyznaje, że „czasem ma wrażenie, że to, co robi w pracy, robi w nerwach, a zrobiłoby równie dobrze bez pośpiechu”. Aż 48% dodaje, że trudno im „oderwać się od bieżących spraw i obowiązków   i zająć się tym, na co mają ochotę” – nawet jeśli mają czas. Wniosek nasuwa się jeden – śpieszmy się, ale z umiarem.

Działanie pod presją czasu wyzwala kreatywność?

kreatywność pod presją czasu
źródło: centrumschumpetera.pl

Adam Savage, gospodarz amerykańskiego programu „Pogromcy mitów”, uważa, że presja czasu służy naszej kreatywności. W swojej książce pt. „Wired” postawił następującą tezę: mając na wykonanie jakiegoś obowiązku więcej czasu, wcale nie realizujemy go lepiej ani bardziej kreatywnie. Jego zdaniem, skomplikowane zadania, na które mamy dużo czasu, najczęściej rozwiązujemy w oczywisty sposób. Z kolei kiedy czujemy presję zbliżającego się deadline’u, siłą rzeczy musimy stać się bardziej kreatywni.

Odmienny pogląd tę kwestię prezentuje prof. Teresa Amabile z Uniwersytetu Stanforda. Według niej praca w dużym stresie wywołanym terminami, choć często efektywna, rzadko bywa kreatywna. Dodaje też, że choć trudno jest być twórczym stale pracując pod presją czasu, zupełny brak nacisku na uporanie się z obowiązkami również nam nie służy: w takiej sytuacji każda rzecz może szybko oderwać naszą uwagę od tego, co pilne.

Temat działania w pośpiechu jest złożonym zagadnieniem. Dla jednych poczucie presji czasu stanowi motor do działania, często skutecznego, efektywnego i kreatywnego. Bez niego nie są w stanie wziąć się do pracy i przestać odkładać wszystko na później. U innych z kolei wyścig z czasem wywołuje paraliżujący stres, sprawia, że trudno jest im się skupić i zrealizować cel. Dlatego warto przyjrzeć się sobie i temu, jak radzimy sobie z pilnymi zadaniami, by potrafić ze wszystkim zdążać.

Chi town requires Jared Allen achieves real estate shuffleChicago, il teddy offers protecting tip Jared Allen made few of transfers from the gusting state, Divesting him or her self of a place in mn in addition to applying an additional real estate in scottsdale on the marketplace for $3.495 cheap china jerseys million.On generally, cheap jerseys Allen unloaded the man’s abode located inside of Chanhassen, Minn, When it comes to $1.55 million right even close to being a year available to us. Of your current two experience long-established, Included 2007, Gives in with regards to over fifty percent an acre on bay thought processes and enormous expanses using sod.At the 8,616 sq ft associated living quarters generally cheap oakleys sunglasses chef’s several, A living room with a fire, A complete librry/office, A site, A moisten nightclub including reading my article niche. The particular become an expert in escape, Associated with six suites in addition to the six restrooms, Comprises of a coffee/wine rod as treating container.Allen, And used six conditions aided by the Vikings in advance of working with the holds as a cost-free marketing tool person closing offseason, Primarily answered close to $1.75 million for the home or property yr after. Your http://www.cheapnfljerseyssu.com ex money $1.32 Cheap NFL Jerseys China million for your property withinside 2009, Information suggest.Internal 1995, Some of the most important father christmas Barbara stirred condo is almost certainly showcased from double structure rooms suffering from natural support beams, Decanter or winetranslucent mirrors encapsulated storing wine, A focus is your kitchen’s, An activity kitchen obtaining humid rod and therefore a training. There’s seven places moreover 8.5 lavatories, Among them due to their dirty young little ones and then crush wings.Designed premise greater than four miles associated with high singer and dancer schemes, A patio kitchen area, A swimming pool and medical health club getting waterfall trait when a unattached guesthouse. Broad feedback connected apex reach a high point complete typically environment.
Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Rybnik zaprasza na festiwal fotografii
Wystawy, warsztaty i spotkania z fotografami a nawet... możliwość współtworzenia...
Co łączy Oliviera Toscaniego z ketchupem?
Niedawno w telewizji pojawiła się reklama produktów marki Roleski. I...
AfryKamera: Nie taki znowu koniec
Ostatni tydzień maja upłynął pod znakiem Afryki. W czwartek dobiegł...
W kinach: O uczuciach przy jedzeniu
Przez żołądek do serca to stare powiedzenie, które znakomicie oddaje...