Dla wielu studentów sesja jest bardzo stresująca. Zapytaliśmy studentów Uniwersytetu Warszawskiego, jak przygotowują się do egzaminów.
Aleksandra, 26 lat, studiuje Kulturoznawstwo: Zdecydowanie jestem tym typem studentki, która uczy się całą noc przed egzaminem. Wcześniej po prostu nie umiem się skupić. Przygotowuję sobie kubek kawy, potrzebne książki i notatki i wtedy moja nauka jest najbardziej intensywna.
Ania, 28 lat, studiuje Kulturoznawstwo i Filozofię: Nie uczę się zgodnie z zasadą 3 Z, czyli „Zakuj, Zdaj, Zapomnij”, tylko raczej staram się zrozumieć to, co czytam. Często też spotykam się z moimi znajomymi i dyskutujemy na tematy dotyczące przedmiotu. Zazwyczaj odbywa się to wieczorami w moim mieszkaniu lub w BUWie. Myślę, że dużo lepiej jest się wyspać przed egzaminem niż pić energetyki, które są bardzo szkodliwe dla zdrowia.
Edyta, 21 lat, studiuje Geologię: Przed egzaminem poświęcam cały dzień na naukę. I to wystarcza. Kiedyś nie chodziłam na wykłady, ale teraz można powiedzieć, że zmądrzałam i często pojawiam się na uczelni. Dużo łatwiej jest mi się wtedy uczyć. Raczej nie korzystam z notatek innych, bo im nie ufam (śmiech).
Rafał, 23 lata, studiuje Politykę Społeczną: Zazwyczaj na początku sesji robię notatki. W trakcie semestru nie udaje mi się być systematycznym. Kiedyś zarywałem nocki – mój rekord to 40 godzin bez snu, ale teraz wiem, że to nie jest najlepszy sposób. Podczas nauki staram się robić przerwy, ale to też zależy od ilości materiału, który muszę przerobić.
Kuba, 22 lata, studiuje Kulturoznawstwo: Staram się nie zostawiać nauki na ostatnią chwilę, przez cały semestr gromadzę artykuły, które są związane z moimi przedmiotami. Uważam, że warto też zajrzeć w literaturę przedmiotu i przeczytać rekomendowane przez wykładowcę książki.