Porządek panuje w Iraku

Amerykanie przystępując do wojny w Zatoce Perskiej wierzyli, że mają własny świetny przepis na Irak. Zbiór reportaży Mariusza Zawadzkiego Nowy wspaniały Irak udowadnia,że z wprowadzania standardów cywilizowanego świata w „półdzikim” kraju wyszedł zakalec, za który przyszło zapłacić miliardy dolarów.


W 2003 roku prezydent Stanów Zjednoczonych, George W. Bush, zdecydował się obalić autorytarny reżim Saddama Husajna. Osiągnął cel dość szybko i bez większych problemów – armia iracka była niezdyscyplinowana i skora do dezercji. Okazało się jednak, że prawdziwą batalię przyjdzie Ameryce dopiero stoczyć – z nieufnym i podzielonym społeczeństwem, i z terrorystami obcinającymi głowy cudzoziemcom. Właśnie tę walkę – o nowy iracki porządek – opisuje Mariusz Zawadzki.

Autor reportaży wspomina trzy typy korespondencji wojennej. Opowiada o leniwych lub strachliwych dziennikarzach spędzających całe dnie w hotelowych pokojach i opierających swoje relacje jedynie na informacjach z lokalnych mediów. Istnieją również korespondenci towarzyszący żołnierzom w wykonywaniu rozkazów. Trzeci typ korespondentów to ci, którzy nie boją się przemierzać niespokojny kraj samodzielnie i, nie będąc kojarzonym z wojskiem, być świadkiem najciekawszych wydarzeń. Mariusz Zawadzki odkrywał Irak przeważnie na własną rękę(z wynajętym tłumaczem-przewodnikiem), choć w książce opisuje również sytuację, gdy towarzysząc żołnierzom w patrolu wozem Humvee, wpadł na minę.

 

nowy wspanialy irak_6282668.jpg

Trzeba niemałego talentu reporterskiego, by dosyć skomplikowane polityczno-społeczno-historyczne kwestie Iraku przedstawić w sposób tak czytelny, jak zrobił to korespondent Gazety Wyborczej, Mariusz Zawadzki. Cały koloryt Iraku, z szyitami, sunnitami, charyzmatycznymi szejkami, bojową Armią Mahdiego i entuzjastycznymi wobec Amerykanów Kurdami, ukazany został z taką wyrazistością, że można odnieść wrażenie, że czyta się beletrystykę a nie literaturę faktu.

W Nowym Wspaniałym Iraku czasem jest śmiesznie – gdy Zawadzki kupuje na targu rakietę przeciwlotniczą, lub gdy udaje badacza Biblii by dostać się do ukrytych w górach baz kurdyjskich rewolucjonistów. Niektóre fragmenty są również smutne, poruszające i podniosłę – gdy Zawadzki wspomina swojego zamordowanego tłumacza, który nie zdążył odwiedzić go w Warszawie, lu gdy szejk Abu Risza na kilka dni przed śmiercią spełnia swe marzenie i spotyka się z prezydentem Bushem.

Dziennikarz w swoich reportażach pyta jakie znaczenie miała amerykańska misja w Iraku i czy na pewno była potrzebna. Kolejne teksty przekonują, że rodząca się w bólu iracka demokracja potrzebuje czasu by stać się dobrze funkcjonującym ustrojem. Czasu potrzebuje również irackie społeczeństwo, by zaakceptować nowy reżim, którego symbolem jest amerykańska ambasada w Bagdadzie (największa ambasada USA na świecie), opisana w ostatnim reportażu Forteca Ameryka.

Nowy wspaniały Irak to zbiór mądrych, poruszających i zabawnych reportaży, które Mariusz Zawadzki napisał na podstawie wielu podróży do Iraku w latach 2003-2009. Warto przeczytać, by dowiedzieć się więcej o Iraku, amerykańskim wojsku i pracy dziennikarza, a przede wszystkim dlatego, by zrozumieć czym jest dobry reportaż.

 

Nowy wspaniały Irak

Autor: Mariusz Zawadzki

Wydawnictwo: W.A.B, luty 2012

Seria: Terra Incognita

Koniec „Pamiętników z wakacji”

„Pamiętniki z wakacji” znikną z ramówki Polsatu. Od września na...

Brat
Na ekranie z impetem pojawia się młody chłopak. Zaintrygowany dźwiękami...
„UWażajmy na słowa”

Uniwersytet Warszawski zorganizował kampanię dotyczącą przeciwdziałaniu mowy nienawiści, propagowanie dialogu...

Juliusz Słowacki, ten złodziej
Gdyby Gombrowicza nie było, należałoby Go wymyślić. Kto inny pokusiłby...