Na progu kariery

W dobie umów śmieciowych, cięć, zwolnień i kryzysu zawód dziennikarza do najłatwiejszych nie należy. Są jednak młodzi ludzie, którzy w tym fachu postawili już pierwsze kroki i wiążą z nim w przyszłości swoje życie zawodowe. Co ich motywowało i jak wygląda ich codzienna praca?

 

Wybór z pasji

W życiu każdej młodej osoby przychodzi taki moment, w którym musi zdecydować, co chce robić w swoim życiu i w jakim zawodzie chce się sprawdzić. Z reguły nie jest to decyzja podjęta z dnia na dzień, lecz wynikająca z zainteresowań, pasji i doświadczeń. Na pytanie, co spowodowało, że wybrała akurat zawód dziennikarza, Dagmara, dziennikarka Niezależnego Miesięcznika Studentów SGH „Magiel” i studentka I roku na SGH z uśmiechem odpowiada: „Może to zabrzmi banalnie, ale to zdecydowanie pasja i coś, co najlepiej mi wychodzi. Od kiedy pamiętam pisanie przychodziło mi z prawdziwa łatwością”. Niekiedy poza pasją ważny jest także wpływ osób trzecich. „Lubię ludzi i rozmowy z nimi, dlatego już od gimnazjum zacząłem myśleć o dziennikarstwie, ale tak naprawdę to lekcje i rozmowy z moim polonistą spowodowały że wybrałem liceum o profilu dziennikarskim, a teraz chcę pracować w tym zawodzie” – opowiada Mateusz, od roku dziennikarz portalu Wiadomości24.pl i student III roku polonistyki na UKSW.

 

756px-Reporterfot. wikipedia.plNie tylko instytut dziennikarstwa

Żeby realizować się zawodowo jako dziennikarz nie trzeba koniecznie kończyć wydziału dziennikarstwa na jednej z uczelni. „Często na maila rekrutacyjnego redakcji piszą osoby kompletnie niezwiązane z instytutami dziennikarstwa. Bardzo często są to >>umysły ścisłe<

 

Wszystko ma początek

Młoda osoba myśląca o pracy dziennikarza stawianie pierwszych kroków w tym zawodzie powinna zacząć od praktyk bądź kursów oferowanych przez liczne redakcje. Jest to bardzo potrzebne, ponieważ wielu ludzi pisząc pierwsze teksty napotyka na duże trudności, które staże dziennikarskie pomagają zlikwidować. „Na początku liceum zacząłem pisać newsy do portalu komputerowego WGK i cyklicznie wysyłałem tam teksty. Potem na II roku studiów w ramach praktyk studenckich zacząłem pisać dla portalu Wiadomości24.pl. Gdy praktyki już niemal się kończyły do swojego gabinetu zaprosił mnie redaktor naczelny serwisu i zaproponował pracę, którą z radością przyjąłem. Co to trudności na początku… jak już odpowiesz sobie na pytanie jak zacząć tekst, potem wszystko idzie już z górki” – mówi o swoich początkach Mateusz. Zapytany o swoje początki przygody z dziennikarstwem Piotrek odpowiada: „Zgłosiłem się do Kampusu i przez pierwszy rok odbywałem tutaj praktyki jako wolontariusz. Na tych praktykach uczyłem się od starszych kolegów i szefów jak wygląda praca w radiu, tworzenie nagrań czy ich montowanie. Po roku praktyk zostałem dziennikarzem Kampusu i opiekunem redakcji publicystyki. A jeśli chodzi o trudności, to pracując w radiu trzeba być śmiałym i umieć rozmawiać z ludźmi. Ja, dzięki pracy z ludźmi np. przy organizowaniu w liceum koncertów czy akademii, nie miałem z tym problemu, ale wielu ludzi chcących pracować w radiu musi znaleźć w sobie śmiałość i się przełamać”.

 

Dzień z życia

Zaczynając prace dziennikarską, nawet na samym jej początku jako stażysta, trzeba nastawić się nie tylko na siedzenie w domu i wymyślanie coraz to nowych tekstów. Jeśli chce się napisać dobry artykuł często trzeba wyjść z domu i np. z kimś porozmawiać, gdzieś pojechać, wziąć udział w jakimś wydarzeniu i poświęcić swój wolny czas. W takim razie jak wygląda praca młodego dziennikarza? „Wspólnie z dwoma kolegami z redakcji z powodu naszych zainteresowań jesteśmy odpowiedzialni za dział sportowy. W związku z tym w ramach naszej pracy wybieramy się na mecze i inne wydarzenia sportowe, kręcimy filmy z rozgrywek piłkarskich czy siatkarskich, robimy wywiady ze sportowcami czy terenami, zdjęcia, etc. Ostatnio wybraliśmy się na galę KSW do Łodzi” – opowiada o swojej pracy Mateusz, dziennikarz portalu Wiadomości24.pl. Na pytanie jak wygląda jego „zwykły” dzień w radiu Piotrek odpowiada z uśmiechem: „W Kampusie nie ma zwykłych dni. W radiu jest bardzo dużo pracy zespołowej, dlatego w raz z kolegami i koleżankami jesteśmy odpowiedzialni np. za realizowanie programów porannych i popołudniowych, ustalanie grafiku dyżurów dla dziennikarzy czy montowanie materiałów od reporterów na mieście. Dodatkowo każde z nas prowadzi audycje na tematy związane na przykład z Warszawą czy tez stricte powiązane z misją naszego radia, a że jesteśmy rozgłośnią akademickią są to rozmowy z wykładowcami o studentach bądź ze studentami o ich problemach czy sprawach dla nich najważniejszych.”

 

Determinacja i długie nogi

Zdobywanie pierwszych doświadczeń w pracy dziennikarskiej jest najważniejsze i otwiera drzwi przed dalszym rozwojem i pracą w zawodzie. Czy jednak młody dziennikarz w dzisiejszych czasach ma szansę wybić się i znaleźć pracę np. w profesjonalnej gazecie? „Myślę, że ma. Ale trzeba być zdeterminowanym i mieć pomysł na siebie. Musisz mieć do zaoferowania coś więcej niż inni. W przypadku pogodynki długie nogi, a ekonomisty doskonała znajomość giełdy. Najważniejsze to się nie poddawać” – odpowiada Dagmara, dziennikarka „Magla”. Na to samo pytanie Piotrek odpowiada: „Jasne, że mają. Sam spotkałem w Kampusie ludzi, którzy tu zaczynali, a dzisiaj pracują w stacjach telewizyjnych, informacyjnych, w radiu czy w gazecie. Wiadomo, że młody dziennikarz nie będzie prowadził od razu głównego wydania wiadomości, ale prace w zawodzie jak najbardziej może znaleźć”.

 

Trening czyni mistrza

Przed młodymi ludźmi zafascynowanymi dziennikarstwem i chcącymi w przyszłości realizować się w tym kierunku zawodowo jest wiele możliwości. Od gazet studenckich, takich jak np. gazeta Instytutu Dziennikarstwa UW „PDF”, gdzie każda osoba zainteresowana pisaniem ma możliwość szkolić się i sprawdzić swoje umiejętności dziennikarskie, przez portale internetowe na radiu akademickim kończąc. Takie miejsca uczą jak stawiać pierwsze profesjonalne kroki w zawodzie dziennikarza i szkolić swoje umiejętności. Każdy zainteresowany znajdzie coś dla siebie, a zdobyte na samym początku doświadczenie zaowocuje w przyszłości i ułatwi znalezienie pracy i realizację dziennikarskich marzeń. Najważniejsze to zacząć jak najwcześniej swoją przygodę z dziennikarstwem.

MBA, czyli Biznesowy Mount Everest
Pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi na myśl o człowieku w drogim,...
Monika Olejnik nagrodzona przez studentów dziennikarstwa
Olejnik, Poczobut, Stankiewicz, Sianecki - to ich doceniają studenci dziennikarstwa....
Odkopią Kantora – wyjątkowy happening na Foksal

Ponad 40 lat temu Tadeusz Kantor wykonał 40 obrazów „Parasol –...

Bralczyk powie, jak mówić

Profesor Jerzy Bralczyk opowie na UW o tym, jak język...