KulMIXTura, impreza plenerowa odbywająca się cyklicznie na warszawskiej Pradze, po raz kolejny zachwyca. Tym razem podwójnie, dzięki Kulturze Podwóra, evencie przygotowanym na rzecz muzyki hip-hop.
Hip-Hop Fest przyciągnął rzesze fanów z całej Warszawy i okolic. Pośród muzycznych brzmień zapodawanych od samego rana przez Dj Defa, przebiła się ludzka radość, że wreszcie po latach kultura ulicy wraca na dawne śmieci. Teren jednej z praskich szkół przemienił się na ten czas w miejsce skateboardowych trików, skimboardowych ślizgów, tanecznych figur, ciekawych nawijek oraz licznych warsztatów. Organizatorzy zapewnili cały dzień atrakcji i chwała im za to. Nie było tutaj długich, nudnych postojów pomiędzy kolejnymi punktami w wielkim planie imprezy masowej. Ścianka wspinaczkowa, warsztaty DJ-skie, nauka samoobrony, kickboxingu, MMA, warsztaty taneczne, slackline, monocykl, diabolo to tylka kilka propozycji Kultury Podwóra.
Jedną z atrakcji były zawody skateboardowe, które cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem nie tylko uczestników, ale również widzów, którzy na każdym kroku dzielnie wspierali zawodników. Wartym nadmienienia jest fakt, że najmłodszy uczestnik miał zaledwie 12 lat, co zostało docenione przez jury. Nagrodą była m.in. deskorolka pomalowana przez znanego w środowisku Borysa. Głośne oklaski i zachwyty niosły się daleko po Warszawie. Zgrzyt deskorolkowych kółek kilka kroków dalej można było zamienić na mokre ubranie. A wszystko za sprawą skimboardingu, gdzie oprócz odbywających się zawodów, każdy mógł spróbować swoich sił. Miejsce to cieszyło się olbrzymim zainteresowaniem przez cały dzień trwania imprezy.
Zmęczonych upalnym słońcem można było spotkać przy muralu. Duży kawałek ściany do ogarnięcia to nie problem dla artysty Forina, który tą akcją zapoczątkował projekt, którego ideą jest wymyślenie hasła jednoczącego murale w różnych miastach na świecie i stworzenia mapy tych miejsc. Każdy mural to jedna litera hasła. Prawobrzeżna Praga stała się jego pierwszym elementem. Warsztaty taneczne to sprawka grupy Rocka Fellaz Crew z Agą z Raw Bgirls, którzy zdobyli serca widowni nie tylko umiejętnościami, ale i doskonałym kontaktem z publiką. Spróbowanie swoich sił na ringu należało do najodważniejszych, których również nie zabrakło. Miejscem tym bezkompromisowo rządził klub sportowy Alliance Team Warszawa wraz z Dawidem Złotoszewskim. Sport sportem, ale nie zabrakło również konkursu STORYBOARD, który za cel postawił uczestnikom próbę naszkicowania sekwencji scen do wideoklipu, które chcieliby nakręcić na imprezie Kultura Podwóra.
Zdecydowanie jednak punktem kulminacyjnym imprezy były koncerty polskich ekip hip-hopowych. Występy ich poprzedziła grupa Kariera, czteroosobowy projekt, którego skład tworzą wrocławscy muzycy takich zespołów jak Robotobibok, Małe Instrumenty czy Von Zeit. Następnie na scenie zagościła Kapela Czerniakowska, polska grupa muzyczna z obszaru folkloru miejskiego, która gra nieprzerwanie od lat 70. Ciekawić może również fakt, że nie jest im obcy hip-hop i rap. Współpracowali m.in. z przedstawicielem warszawskiej sceny hip-hop Sokołem.
Po występieniu kapeli mikrofon przejęli polscy raperzy Zarys Zdarzeń, Żółf, Ths Klika, Vienio (Etos), Wigor/Trojak oraz oczekiwany przez wszystkich występ jednej z najbardziej uznanych grup w Polsce Molesta Ewenement. Każdy z nich w swoich utworach zawiera prawdę życiową, wspomina o rodzinie, znajomych, domu, planach i okolicy, w której się wychował. Dla niektórych to Lublin, Wrocław, Gocław lub prawobrzeżna Praga. Kultura Podwóra po raz pierwszy udowodniła, że nie potrzeba dużo, by wszyscy świetnie się bawili. By sprawić uśmiech na twarzach zarówno dzieci, jak również dorosłych. Rap wraca tam, gdzie jego początek – na ulicę, do bram, na blokowiska i udowadnia tym samym, że to „muzyka jest językiem wszechświata „*.
*Molesta Ewenement – Inspiracje