Gigantyczna Warszawa

Dzięki nowym technikom wprost z kosmicznych laboratoriów jesteśmy w stanie tworzyć obrazy, o których do tej pory nawet nie śniliśmy. Panoramy o rozdzielczości liczonej w gigapikselach są jedną z tych zaskakujących nowinek, jakie przyniósł dynamiczny rozwój komputeryzacji fotografii.

 

Gear_wawaPrzy realizowaniu projektu wykorzystano sterowaną komputerowo głowicę do tworzenia panoram Panogear / fot. Piotr Furman

 

Od kilku lat obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania gigapanoramami. Zdjęciami o ogromnych rozmiarach mogą pochwalić się takie miasta, jak m.in.: Vancouver  (12 Gpx), Paryż i Drezno (po 26 Gpx), Dubaj (45 Gpx) oraz rekordzista – Budapeszt (71 Gpx). 

Warszawa w końcu uległa rodzącej się modzie i dzięki staraniom firmy vr24.pl – ELBIT powstała największa fotografia w Polsce. Co prawda do rekordu świata trochę brakuje, ale autorom nie zależało na biciu kolejnej granicy, a widok o rozdzielczości 6 gigapikseli (193 991 x 33 399 pikseli) z pewnością przykuje uwagę każdego internauty. Ponadto jest to jedna z niewielu gigapanoram na świecie dająca pole widzenia równe 360 stopniom.

Zdjęcia do panoramy wykonano 29 czerwca br. z dachu hotelu Intercontinental, jednego z najwyższych budynków w centrum Warszawy. – Utrudnieniem była dziesięciometrowa ściana stojąca na dachu, więc ustawienie aparatu powyżej najwyższego punktu okazało się bardzo trudnym zadaniem – tłumaczy Radosław Piotrowski z vr24.pl. – Musieliśmy skorzystać z piętnastometrowego masztu, na którym zamontowaliśmy zestaw głowicy z aparatem i obiektywem.

Wykonanie kilkuset zdjęć w trzydziestostopniowym upale zajęło fotografowi, Piotrowi Furmanowi, ponad dwie godziny. Aparat z obiektywem 200 mm zamontowano na sterowanej za pomocą komputera głowicy Panogear. Połączenie ich w całość zajęło ponad 70 godzin. Operację wykonano przy użyciu sześciordzeniowego komputera z 8 Gb pamięci RAM, za pomocą programu Autopano Giga 2, którego producentem jest (tak samo jak głowicy) francuska firma Kolor. Tak przygotowany plik został poddany obróbce, która zajęła ponad miesiąc ciężkiej pracy, zanim całość uzyskała ostateczną formę.

Efekt finalny możemy oglądać pod adresem www.warszawa360.pl. Trudności związane z publikowaniem w internecie zdjęcia, którego wielkość to gigabajty danych, rozwiązuje technologia o nazwie Multiresolution, wykorzystująca program KRPano.  Polega na pobieraniu i wyświetlaniu w danym momencie tylko tych fragmentów panoramy, które aktualnie oglądamy w rozdzielczości monitora, co pozwala na uniknięcie ściągania ogromnych ilości danych. 

Gigapanorama Warszawy oferuje kilka ciekawych funkcji, jak generowanie skrótów do miejsca, które w danym momencie oglądamy, czy mapę z  aktualnie wyświetlanym polem widzenia.

–  Tworząc tę gigapanoramę chcieliśmy,  by turyści i warszawiacy zobaczyli jak barwnym i różnorodnym miastem jest Warszawa. Z perspektywy 170 metrów świat wygląda znacząco inaczej –mówi Radosław Piotrowski. -To największy dotychczas zrealizowany projekt fotograficzny tego typu w Polsce! Ostateczne zdjęcie po wydrukowaniu (przy rozdzielczości 300 dpi) miałoby wymiary 16 x 2,8 m. – podsumowuje.

To rekordowe w historii polskiej fotografii zdjęcie to tylko część projektu Warszawa360.pl. Jak zapowiadają jego twórcy, najprawdopodobniej będzie się on składał z trzech takich gigapanoram. Następna powstaje właśnie na prawym brzegu Wisły i będzie miała ponad 10 Gpx. Zostaną one sprzężone z wieloma panoramami o bardziej tradycyjnych rozmiarach, co pozwoli na stworzenie wirtualnej wycieczki po całej stolicy.

 

maszt_mWarszawa360.pl jest pierwszym polskim projektem gigapanoramy. Panoramę Warszawy fotografowano z dachu hotelu Intercontinental / fot. Piotr Furman

Budynek z giełdową atmosferą
Praca w call center kojarzy się studentom z przywiązaniem do...
Wisła, Starsi Panowie i fatalizm

Tłumy na koncertach i zapach pieniądza. Opowieści z Brukseli, szczerze...

Do Berlina przez Rzym
Teatr Muzyczny Roma po raz kolejny udowodnił że potrafi zachwycać...
Murakami nie jest jedyny

Wydział Informacji i Kultury Ambasady Japonii przygotował dla miłośników literatury...