To, co proponuje natura, dla wielu miłośników fotografii wydaje się najłatwiejszym tematem do zarejestrowania na materiale światłoczułym. Pewnie dlatego większość uważa, że krajobraz jest najprostszą formą do fotografowania. Niektórzy nawet twierdzą, że w tego rodzaju fotografii wystarczy być w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu, a to zaledwie początek sukcesu.
Trzeba nieprzerwanie skanować otoczenie. Czuć światło, obserwować ruch każdego liścia na drzewie, potrafić wykorzystać to, co zsyła niebo. Wszystkie te elementy trzeba zapakować estetycznie w kadr. Przed naciśnięciem spustu migawki, trzeba wiedzieć jaki filtr czy obiektyw użyć, jaki czas oraz jaką przysłonę wybrać, żeby uzyskać najlepszy efekt.
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań możemy znaleźć w książce „Fotografia przyrodnicza i krajobrazowa”. Niesamowite zdjęcie na okładce zachęca do obejrzenia publikacji. Oczywiście, dowiemy się z niej o tym jak dobrać sprzęt, o jakiej porze najlepiej fotografować etc., czyli podstawy, które możemy znaleźć w wielu innych książkach krajobrazowych. Ale nigdzie indziej nie znajdziemy tak dokładnych opisów każdej z fotografii oraz tajników ich powstania, które zdradzają sami autorzy. Dodatkową zaletą jest kadra, która brała udział w tworzeniu książki, czyli dziesięciu znanych i cenionych fotografów wywodzących się z zespołu The Mountain Trail Photo, a więc fotografie prezentują najwyższy światowy poziom.
W tego rodzaju fotografii najlepszą nauczycielką jest sama natura. Zdobytego w terenie doświadczenia nie wyniesiemy z żadnej książki, ale aby wybrać się w teren, trzeba mieć jakąś podstawę, dzięki której będziemy pracować, i ta książka jest właśnie taką podstawą.
„Fotografia przyrodnicza i krajobrazowa”
Wydawnictwo: Galaktyka
Stron: 192