Grzegorz Krychowiak

Wieczny rezerwowy

Grzegorz Krychowiak wreszcie pojawił się w wyjściowym składzie Paris Saint-Germain. Po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy trener Unai Emery dał mu szansę zaprezentowania się w meczu 1/8 Pucharu Francji. Czy nastąpi przełom i Polak będzie grał w paryskim zespole regularnie?

Polski pomocnik przeszedł do PSG z Sevilli w letnim okienku transferowym za 26 mln euro. Po dobrym występie na Euro 2016 i wielu sukcesach w hiszpańskiej drużynie (m. in. obronie trofeum Ligi Europy, wywalczeniu miejsca w najlepszej jedenastce dekady) wydawało się, że „Krycha” będzie jednym z pierwszych piłkarzy powoływanych na mecze przez trenera Emery’ego. Reprezentant Polski nie pojawiał się jednak ani w wyjściowym składzie, ani nawet na ławce rezerwowych.

Zastój

W bieżącym roku mistrz Francji rozegrał już trzynaście spotkań i dopiero w ostatnim, czyli meczu z Chamois Niortais FC, Krychowiak pojawił się na boisku. We wcześniejszych dwunastu nie było dla niego miejsca nawet w kadrze meczowej. Był to jego pierwszy występ od 21 grudnia, czyli meczu z Lorient. Grał wtedy od 68. minuty, zastępując Thiago Mottę. Co prawda uraz kolana wykluczył go z gry w pięciu tegorocznych spotkaniach, jednak przed pozostałymi trener Emery wolał stawiać na innych zawodników. Hiszpan przyznał w jednym z wywiadów, że na pozycji defensywnego pomocnika lepiej sprawdza się Adrien Rabiot, który wygrywa z Krychowiakiem konkurencję o miejsce w składzie.

Adrien Rabiot
źródło: espnfc.com

Problemowy styl

Polak już od początku sezonu bardzo rzadko pojawiał się na boisku. W 16 meczach rozegrał tylko 907 minut, czyli najmniej ze wszystkich środkowych pomocników paryskiej drużyny. Landry Chauvin, który prowadził Krychowiaka za czasów jego gry w Nantes, twierdzi, że 27-latek ma w PSG status rezerwowego, gdyż nie pasuje do stylu gry mistrza Francji. Francuskie media uznały transfer Polaka za wpadkę managerów klubu i stwierdziły, że „Krycha” ma zdecydowanie gorsze umiejętności techniczne od pozostałych zawodników.

Sytuacja reprezentanta Polski w klubie była tak trudna, że po wyleczeniu kontuzji, aby odzyskać rytm meczowy, grał (na własną prośbę) w drugim zespole paryżan.

Będę czekał na swoją szansę

Nawet fani „Les Parisiens” nie wróżą Krychowiakowi świetlanej przyszłości. Przed meczem z Chamois Niortais magazyn „France Football” zorganizował ankietę, w której czytelnicy mieli odpowiedzieć na pytanie, czy Polak do końca sezonu wywalczy miejsce w składzie PSG. Zdecydowana większość respondentów, bo aż 85%, udzieliło przeczącej odpowiedzi.

Wraz z nowym rokiem pojawiły się spekulacje, że polski pomocnik opuści klub w styczniowym okienku transferowym. Podobno interesowały się nim czołowe zespoły ligi włoskiej, takie jak AC Milan i AS Roma. Krychowiak wolał jednak zostać na Parc des Princes. Jak przyznał sam zawodnik: Odejście z PSG po sześciu miesiącach nie miałoby sensu. Dzisiaj jestem w trudnej sytuacji, lecz wielu dobrych graczy doświadczyło tego przede mną. Nie tego się spodziewałem, ale będę pracował i czekał na swoją szansę. Staram się być optymistą – powiedział w rozmowie z Pawłem Wilkowiczem dla sport.pl

Bez fajerwerków

Jak „Krycha” wykorzystał swoje 73 minuty w meczu z Chamois Niortais? Gazeta „Le Parisien” i portal maxifoot.fr oceniły występ piłkarza na czwórkę w             10-stopniowej skali. Nie robił różnicy, nie pozostawił dobrego wrażenia. Miał duże problemy techniczne, nie błyszczał. Przy kilku kontrach był spóźniony – pisano. Niejako potwierdził to portal culturepsg.com, który szczegółowo analizuje grę wszystkich zawodników drużyny: Popełniał błędy techniczne, nie zebrał punktów za swój występ. Dziennikarze z najpopularniejszego francuskiego dziennika sportowego – „L’Equipe” stwierdzili, że Krychowiak nie zdołał zastąpić Marco Verrattiego czy Thiago Motty. Zagrał poprawnie, ale nie wykazał się niczym szczególnym. Gorzej od byłego piłkarza Sevilli oceniono jedynie młodego napastnika Jeana-Kevina Augustina.

PSG - Chamois Niortais
źródło: francetvinfo.fr

Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla PSG. Oba gole padły już po zejściu Krychowiaka z boiska, a strzelcem pierwszej bramki został zmiennik Polaka, Javier Pastore. Tym zwycięstwem paryżanie zapewnili sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Francji, w którym zmierzą się z US Avaranches.

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Odciąć pępowinę
Gdy po raz pierwszy słuchasz Band Of Skulls doznajesz rozdwojenia...
Usłysz dawną Pragę

Twórcy komiksu „Praga Gada Wiechem dwa!” zapraszają na słuchowisko historii...

Polscy dyplomaci ratują dziennikarzy w Syrii

Krew, eksplozje i setki rannych. To nie sceny z filmu...

Czy pojechałby pan swoim samochodem na Brzeską?
Zdjęcia Tomasza Tomaszewskiego są piękne, ale ja im niestety nie...