justice-2060093_1920

Nie wszyscy mężczyźni, ale pięćdziesięciu w twojej okolicy – Dramat Gisèle Pelicot

Gisèle Pelicot, 72-letnia Francuzka, stała się centralną postacią jednego z najbardziej wstrząsających procesów o gwałt we Francji. Jej były mąż, Dominique Pelicot, przez niemal dekadę podawał jej środki nasenne, a następnie umożliwiał obcym mężczyznom gwałcenie jej podczas snu. W grudniu 2024 roku zakończył się proces, w którym skazano łącznie 51 mężczyzn za te przestępstwa.

Odkrycie zbrodni

Przez lata Gisèle nie była świadoma tego, co ją spotykało. Jej zdrowie stopniowo się pogarszało; traciła włosy i miała problemy z pamięcią. Lekarze nie potrafili znaleźć przyczyny jej dolegliwości. Prawda wyszła na jaw dopiero po aresztowaniu Dominique’a za robienie obscenicznych zdjęć w supermarkecie. Policja, przeszukując jego komputer, odkryła około 4 tysiące zdjęć i nagrań dokumentujących gwałty na Gisèle. Dominique nawiązywał kontakt z innymi oprawcami na czacie o nazwie A Son Insu (Bez jej wiedzy) i czerpał z całego procederu korzyści finansowe. Co zasmucające, żaden z mężczyzn, którzy odmówili jego propozycji, nie poinformował policji o procederze.

Oskarżeni są w różnym wieku i pracują w różnych zawodach, ale wszyscy mieszkają w okolicy miejsca zamieszkania Gisèle Pelicot. Jeden z nich jest nosicielem wirusa HIV.

Proces i wyroki

W procesie, który odbył się w Avignon 19 grudnia, oprócz byłego męża Gisèle, skazano jeszcze 50 mężczyzn:

  • 46 za gwałt
  • 2 za usiłowanie gwałtu
  • 2 za napaść seksualną

Dominique Pelicot przyznał się do winy i otrzymał maksymalny wyrok 20 lat więzienia. Pozostali oskarżeni zostali skazani na kary do 15 lat pozbawienia wolności. W przestępstwie brało udział prawdopodobnie więcej osób, ale niestety nie wszystkich udało się zidentyfikować.

Reakcja Gisèle Pelicot

Po zakończeniu procesu Gisèle wygłosiła poruszające oświadczenie przed sądem:

„Myślę o ofiarach, nierozpoznanych, których historie pozostają w ukryciu. Chcę, abyście wiedzieli, że dzielimy tę samą walkę.”

Podziękowała również wszystkim, którzy ją wspierali, oraz wyraziła nadzieję na przyszłość opartą na harmonii i wzajemnym szacunku.

Szerszy kontekst społeczny

Sprawa Gisèle Pelicot wywołała szeroką debatę na temat przemocy seksualnej we Francji. Sama Gisèle stała się ikoną i wzorem do naśladowania dla innych kobiet, które w ostatnim czasie wystąpiły na francuskie ulice w akcie poparcia dla Gisèle i sprzeciwu dla niesprawiedliwości. Jej odwaga w ujawnieniu tożsamości i publicznym procesie stała się symbolem dla wielu ofiar, które dotychczas milczały z powodu wstydu czy strachu. Jej determinacja w dążeniu do sprawiedliwości rzuciła światło na problem przemocy seksualnej i stała się inspiracją dla wielu innych ofiar do przerwania milczenia.

fot.pixabay

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Towarzystwo dziennikarskie według Blumsztajna

Towarzystwo Dziennikarskie to nowo powstałe stowarzyszenie dziennikarzy, powołane przez związanego...

Wymień portret za aparat
Już tylko dwa dni zostały, aby wziąć udział w konkursie...
Bestia, która nie istnieje

Wieczór, cisza na drodze, nie ma jak wezwać pomocy. Dookoła...

Fotoreportaż po polsku
Prażuch, Sławny, Kosidowski, Jarochowski – wybitni polscy fotoreporterzy. O ich...