Abonament radiowo-telewizyjny niedługo ma zostać zastąpiony opłatą audiowizualną pobieraną od każdego gospodarstwa domowego. Nowy pomysł krytykuje ponad połowa Polaków badanych przez CBOS.
Planowane jest nałożenie opłaty na wszystkie gospodarstwa domowe, bez względu na to, czy mają zarejestrowane odbiorniki radiowe i telewizyjne. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – odpowiedzialne za rządowe prace nad wprowadzeniem opłaty – planuje miesięczną stawkę na poziomie 10-15zł. Zwolnione z opłat zostaną wyłącznie osoby, których dotyczy ustawowa ulga. Dokładny termin wprowadzenia zmiany nie jest znany, ale najbardziej prawdopodobnym jest przełom 2014 i 2015 roku.
Nowe rozwiązanie popiera 40 proc. Polaków, a ponad połowa (54 proc.) jest mu przeciwna. Badani uważają, że będzie ono przede wszystkim korzystne dla budżetu państwa. Dopiero w drugiej kolejności wskazują na polepszenie się sytuacji nadawców publicznych. Sceptycznie oceniają wpływ zmiany płatności na sytuację społeczeństwa i ich własną. Niemal połowa badanych uważa, że zmiana będzie dla nich niekorzystna. Ci, którzy uważają ją za korzystną stanowią 27 proc.
Dwie trzecie Polaków uważa, ze najlepszym rozwiązaniem byłoby finansowanie publicznego radia i telewizji z budżetu państwa. Podobna ilość akceptuje też współfinansowanie mediów publicznych z reklam. Przeciwnikami tego jest co czwarty badany.
Na podstawie badań przeprowadzonych przez CBOS można wnioskować, że poparcie dla finansowania mediów publicznych z budżetu państwa dominuje we wszystkich grupach społeczno-demograficznych i nie koreluje znacząco z sytuacją materialną badanych (osoby o najniższych dochodach częściej niż pozostali opowiadają się za takim sposobem płatności). Na tle ogółu badanych, finansowanie z opłat abonamentowych najczęściej wskazują najmłodsi respondenci, w tym także uczniowie i studenci, mieszkańcy największych aglomeracji miejskich oraz prywatni przedsiębiorcy. Natomiast ankietowani akceptujący pozyskiwanie pieniędzy z reklam to przede wszystkim osoby z wyższym wykształceniem oraz wysokim statusem ekonomicznym. Przeciwnikami tego typu finansowania są osoby gorzej sytuowane oraz starsze.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face to face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 5-12 września 2013 roku na liczącej 911 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.