I jak jedziesz?!

Kiedy wrzucić „trójkę”? Który pedał to hamulec, a który gaz? Kto ma pierwszeństwo? Kurs prawa jazdy jest stresującym przeżyciem dla wielu ludzi, nerwy są jeszcze większe, gdy nauka odbywa się w obcym kulturowo kraju. O zmaganiach trzech cudzoziemców przy zdobywaniu prawa jazdy opowiada film dokumentalny Andrei Thiele – „Kto cię uczył jeździć?”.


showtn (2).jpg


Akcja dokumentu rozgrywa się w trzech krajach, trzej bohaterowie uczą się skomplikowanej sztuki prowadzenia samochodu. Kamera towarzyszy projektantce mody Mireli, która w poszukiwaniu inspiracji wyemigrowała do Indii, pochodzącej z Korei, Heyn Won, która w Monachium założyła rodzinę oraz Jake’owi – Amerykaninowi uczącego w Japonii angielskiego. Wszyscy bardzo szybko zauważają, iż ich dotychczasowe umiejętności prowadzenia auta zdadzą się na nic w nowym miejscu zamieszkania.

Kto-Cię-uczył-jeździć (1).jpg

Jake’a przerasta poziom biurokracji i duża liczba, absurdalnych z jego punktu widzenia, czynności, jakie musi wykonać kandydat na japońskie prawo jazdy. Amerykanin nie wierzy własnym oczom, gdy instruktor przez 15 minut pokazuje mu, jak prawidłowo wsiąść do samochodu i zatrzasnąć drzwi. Traci też cierpliwość, gdy przez trzy godziny zostaje zmuszony do jazdy w kółko na placu. Mirela musi radzić sobie z chaosem panującym na drogach w Bombaju oraz opanować szereg gestów zastępujących m.in. wiecznie psujące się kierunkowskazy w i tak wątpliwej jakości indyjskich autach. Heyn Won stara się przezwyciężyć, powstały w wyniku wypadku strach przed prowadzeniem samochodu. W opanowywaniu nerwów pomaga jej instruktor, który jest wcieleniem wszystkich cech typowego Bawarczyka. Naukę dodatkowo utrudniają bohaterom istniejące stereotypy, kulturowa obcość i bariery językowe.

 

showtn (3).jpg

 

„Kto cię uczył jeździć?” jest dokumentalną komedią. Reżyser co raz zaskakuje widza nowymi komicznymi sytuacjami. Perypetie obcokrajowców są tak śmieszne i absurdalne, iż trudno jest zachować powagę. Kurs na prawo jazdy jest w tym filmie pretekstem do ukazania, jak różni są ludzie, jak odmienną posiadają mentalność, jak inne style myślenia prezentują. Głęboko sięgające różnice kulturowe są powodem trudności bohaterów z adaptacją w nowym środowisku, a jednocześnie przyczyną zabawnych nieporozumień, które nie mogą nie zakończyć się głośnym śmiechem. Szczególnie, gdy widz zdaje sobie sprawę, że uczestnicząc w prezentowanych sytuacjach prawdopodobnie zachowałby się tak samo.

Warto zobaczyć film Andrei Thiele, aby uświadomić sobie, jak duże potrafią być różnice kulturowe, a także jak wiele o charakterze danego narodu mówi z pozoru błaha czynność, jaką jest prowadzenie samochodu. Reżyserka przepuszcza ten temat przez sito komizmu, który gwarantuje półtoragodzinną sesję nie dającego się powstrzymać śmiechu.

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=k21Zq8iplQQ#at=36

 

 

7553597.3.jpg

„Kto cię uczył jeździć?”

Reżyseria: Andrea Thiele, Niemcy 2012, 90 minut 

Polska premiera: 5 lipca 2013

Nasza ocena: 9/10

Obywatel J.S.
Nie wszyscy kojarzą Jerzego Stuhra z robieniem filmów (a wyreżyserował...
Tu jest za gorąco, ratujcie nas! Australijska fala upałów
Pierwsze śniegi zawitały w Polsce, zagorzali przeciwnicy zimna i grubych...
Sezon na festiwale fotograficzne
Właściwie z sezonem na festiwale fotograficzne jest jak z sezonem...
Pracujesz w międzynarodowej korporacji? Musisz być multikulti
Błyskotliwa kariera w dużej międzynarodowej firmie to wciąż ambicja tysięcy...