AfryKamera: Spowiedź po egipsku
Temat AIDS w filmach poruszany był niejednokrotnie. Bardzo często przedstawiany sztampowo, aby nikogo nie urazić, wyedukować głupi lud, pokazać tragedię, ale i normalność chorych. „Asma’a” wnika głębiej. Obnaża ułomności całego społeczeństwa. Pokazuje, że ten problem to przede wszystkim psychika chorego.
Asma’a mieszka w Kairze z ojcem i córką. Nie wiadomo, gdzie jest jej mąż, jak się zaraziła HIV i dlaczego nikomu nic nie mówi. Chodzi na spotkania grupy wsparcia dla osób z HIV i AIDS, pracuje na lotnisku i szuka córce męża. Jednak kiedy musi mieć wykonany drobny zabieg usunięcia woreczka żółciowego, żaden lekarz nie chce się tego podjąć, ze względu na HIV. Asma’a z powodu bycia chorą zostaje zwolniona z pracy. Ból brzucha staje się nie do wytrzymania. Światełkiem w tunelu okazuje się telewizja. Prowadzący popularny program chce zrobić odcinek o AIDS, aby obalać mity i stereotypy, zmieniać społeczeństwo. Proponuje Asmie udział w programie, w zamian za znalezienie jej lekarza, który wykona zabieg. Pojawia się tylko jeden problem, Asma’a ma pokazać twarz. Ma przed wszystkimi przyznać się do choroby. Narazić siebie, ojca i przede wszystkim córkę na nieprzyjemności. Ma wiele, a jednocześnie tak mało do stracenia.
Rozpoczął się Ramadan, Asma’a chodzi ukryta pod warstwami ubrań. Widać tylko jej twarz. Piękną, jasną i niespokojną. Hend Sabri, grająca Asmę, wykazała się niesamowitą grą aktorską. Rola zagrana niemal wyłącznie mimiką. Ukryte pod warstwami ubrań ciało nie mówiło prawie nic. Wszystko zagrały oczy, usta, skóra, zmarszczki. Twarz, która na początku jest pełna napięcia, strachu i niepokoju, w ostatniej scenie jaśnieje, tchnie spokojem i radością.
To nie jest film o poświęcaniu się dla dobra ogółu. Nie ma tu moralistycznej gadki o przezwyciężaniu strachu, przełamywaniu tabu i zmienianiu społeczeństwa. To film o jednostce. Odkrycie twarzy ma pomóc Asmie wyzwolić się z jarzma tajemnicy. Kilkakrotnie w filmie przewija się motyw uwalniania sekretu, który przez tłamszenie w środku, wyniszcza człowieka. Otworzenie się i wyzwolenie tajemnicy oczyszcza. Mąż Asmy mówi jej o wydarzeniach z więzienia i nie chce się już rozwieść. Jej kolega ze stowarzyszenia wyznaje jej, jak się zaraził i już wie, że może zacząć nowe życie. W tej spowiedzi nie chodzi o dalekosiężne skutki ani o zmianę nastawienia otoczenia. Asma’a cały czas boi się ludzi. Wyznanie ją oczyści. Ona się wyzwoli, kolejny krok będzie należał do ludzi.
http://www.youtube.com/watch?v=UorbwwFrPYo
„Asma’a”
reżyseria: Amr Salama
produkcja: Egipt
rok produkcji: 2011
Film pokazywany w ramach AfryKamery, w bloku „Afryka kobiet”.