Zginęła słynna fotoreporterka Anja Niedringhaus

Kobieta została zastrzelona w Afganistanie przez policjanta, który strzelił też do jej kanadyjskiej koleżanki Kathy Gannon ciężko ją raniąc.

 

pap_20130827_1QM.jpgfot. Walter Bieri/EPA


Informację o śmierci Niedringhaus i ranieniu Gannon podały m.in. „Die Welt „, „Die Zeit” i „Der Spiegel„, który powołuje się na informacje od Muhammeda Zadrana, rzecznika gubernatora prowincji Chost, gdzie doszło do incydentu. Kobiety podróżowały w chronionym konwoju z obserwatorami wyborów prezydenckich, które mają wyłonić następcę Hamida Karzaja. Dziennikarki jechały do Tanai by przygotować relację z tego wydarzenia. 

Do ataku doszło na jednym z postojów w strzeżonym obozie. Do samochodu podszedł komendant miejscowej policji, krzyknął: „Bóg jest wielki!” i ostrzelał kobiety z kałasznikowa. Nie wiadomo dlaczego otworzył ogień do dziennikarek. Policjant poddał się funkcjonariuszom sił bezpieczeństwa, obecnie przebywa w areszcie.

Ze względu na wybory w kraju jest niespokojnie. Z obawy przed incydentami w całym kraju rozmieszczono dodatkowe 200 tys. żołnierzy, którzy mają zapobiegać ewentualnym atakom talibów.

Anja Niedringhaus była najbardziej popularną w Niemczech fotoreporterką wojenną. Pierwsze dziesięć lat swojej kariery spędziła w byłej Jugosławii fotografując konfikt w tym kraju. Od 2002 roku należała do amerykańskiej agencji prasowej Associated Press. W 2005 roku została laureatką nagrody Pulitzera za materiał przedstawiający wojnę w Iraku.

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Kształt człowieczeństwa

Znany z serii Hellboy, a także takich filmów jak Labirynt...

Hulajnoga przeszkód nie ma
Hulajnogi nie tylko powracają do mody, ale stają się w...
Śmierć dobrze się sprzedaje
Holenderski dziennikarz Joris Luyendijk był korespondentem w krajach arabskich. Przeżył...
Zbiór felietonów korespondenta "Gazety Wyborczej": Dziw się, to Rosja
Jacek Hugo-Bader powiedział kiedyś, że nie chciałby być stałym korespondentem...