matt-hardy-6ArTTluciuA-unsplash

Czy miasta znajdą się pod wodą?

Według analiz przeprowadzonych przez włoskich naukowców, do roku 2150 Wenecja oraz wyspy i tereny bagienne Laguny Weneckiej mogą być okresowo zalewane w wyniku podnoszącego się poziomu morza. Oceanolog prof. Jacek Piskozub w rozmowie z PAP zaznaczył, że jeśli obecne tempo zmian klimatycznych się utrzyma, do końca tego stulecia zagrożone powodziami mogą być również niektóre miejscowości w Polsce, w tym części Gdańska.

Naukowcy ostrzegają, że taki rozwój wydarzeń jest możliwy, jeśli nie zostaną podjęte skuteczne działania na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i zahamowania globalnego ocieplenia.

Prof. Jacek Piskozub z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk zwrócił uwagę, że w Polsce również znajdują się tereny podobnie zagrożone jak Wenecja – mowa o Żuławach, które leżą poniżej poziomu morza i z czasem osiadają. Dzieje się tak, ponieważ grunty w deltach rzek obniżają się, gdy nie są regularnie zasilane nowymi osadami rzecznymi.

Jak podkreślił profesor, obecne wały przeciwpowodziowe na Żuławach nie wystarczą, by uchronić ten region w przyszłości. Prognozy wskazują, że do 2100 roku poziom morza może podnieść się o około metr, a podczas sztormów dodatkowo dochodzi do spiętrzeń wody i tzw. cofków. W związku z tym – ostrzega Piskozub – pod koniec wieku Żuławy mogą być zalewane każdej zimy. Jego zdaniem jedynie ogromne inwestycje w podwyższenie i modernizację wałów mogą zapobiec regularnym powodziom w tym rejonie.

(za: Nauka w Polsce)

(fot. Matt Hardy on Unsplash)

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Helmut Newton: "Sie Kommen"
Gdyby Helmut Newton żył w dzisiejszych czasach, trudno byłoby mu...
Weekend bez prądu

Gry planszowe, karciane, RPG, turnieje, prelekcje i duże dawki fantastyki...

Królowe nocy
Mężczyźni, uwielbiający przebierać się za kobiety po to, by występować...
Dobra wróżba na przyszłość

Ciała niebieskie, linie papilarne, fusy, tarot czy runy. Wróżyć można...