Opowieść o polowaniu na wieloryba będąca jednocześnie alegorią ludzkiego losu. To temat najnowszego dzieła Eugeniusza Knapika – opery Moby Dick, będącej inscenizacją arcydzieła literatury światowej. Opera – misterium była grana w Teatrze Wielkim.
Moby Dick to opera – misterium wzorowana na dziewiętnastowiecznej powieści amerykańskiego pisarza Hermana Melville’a. W przekazie fabularnym jest to historia polowania na wieloryba, opowiadająca o losach Izmaela – marynarza, który po dotychczasowych rejsach handlowych postanowił wyruszyć na wyprawę wielorybniczą. Pequod, czyli statek na który trafił Izmael okazuje się być dowodzonym przez srogiego kapitana Ahaba. Dla owładniętego szaleństwem dowódcy jedynym celem wyprawy jest zemsta na białym wielorybie Moby Dicku, który niegdyś go okaleczył. Pościg kończy się śmiercią całej załogi w zatopionym przez kaszalota statku. Jedyna osobą pozostałą przy życiu jest Izmael.
W warstwie psychologicznej Moby Dick to przypowieść. I to głównie w tej odsłonie należy interpretować dzieło Knapika. Opera prezentuje walkę człowieka z naturą, przeznaczeniem, a nawet Bogiem. Pokazuje zuchwałość ludzi w sporze z Najwyższym oraz jego tworami. Kluczowym dla interpretacji utworu wydaje się powtarzany jak mantra przez chór tekst: „Bóg uczynił wielkiego wieloryba”, który śpiewany jest kilkakrotnie w trakcie przedstawienia. Opera gloryfikuje zatem naturę – pokazuje jej moc niszczycielską i przedstawia ją jako potężniejszą od człowieka. Natura, w przeciwieństwie do ludzi, posiada pierwiastek boski i ma władzę wymierzania sprawiedliwości nieposłusznemu człowiekowi.
W fabułę wpleciona została bogata symbolika biblijna. Szczególnie jest to widoczne na przykładzie imion. Bohaterami są m.in. Ahab, Izmael, Eliasz, i Peleg. Każde z tych imion jest wymowne. Izmael, biblijny założyciel ludu nomadów, w utworze jest tym, który ocalał, aby dać świadectwo. Kolejnymi wyeksponowanymi w operze postaciami są Ahab, którego biblijny odpowiednik, był królem bałwochwalcą oraz Eliasz – wędrowiec przepowiadający katastrofę statku. Opera wielokrotnie sięga do wątku związanego z biblijnym Jonaszem.
Fabuła obudowana została w poważną – a nawet monumentalną – muzykę. Jednakże w połączeniu z ograniczoną do minimum akcją na scenie, muzyka ta sprawia wrażenie pozbawionej ekspresji. Dlatego też pierwsze dwa akty można uznać za jednostajne i nużące. Dopiero kolejne dwa, gdzie dźwięk staje się ekspresywniejszy, wprowadzają ożywienie. Na uznanie zasługuje orkiestra kierowana przez Gabriela Chmurę oraz Chór TWON. Z solistów wyróżnić należy Agnieszkę Rehlis, która grała Hagar (matkę Izmaela) oraz Wojciecha Śmiłka w roli Ojca Mapple.
Scenografię Moby dicka stanowi obrotowa scena, która jest w domyśle widokiem statku z zewnątrz bądź jego wnętrza. Ciekawym rozwiązaniem jest projekcja wideo, które jest puszczane podczas pierwszej części przedstawienia. Wzburzone morze, statek z załogą wielorybniczą oraz ludzie dzielący ciało kaszalota mają unaoczniać i wzmacniać to, co prezentuje fabuła. Film spełnił także niezamierzona funkcję – ożywił akcję, ponieważ na scenie w tym momencie ruch jest niewielki. Barbara Hanicka przygotowując scenografię doskonale oddała charakter spektaklu.
Dzieło Eugeniusza Knapika to przede wszystkim przypowieść o człowieku zmagającym się ze swoim losem i Bogiem. Fabuła powieści Melville’a została okrojona tak, aby prezentować tę ponadczasową prawdę. Dlatego też akcji scenicznej praktycznie tu nie ma. Cały ciężar spoczywa zatem na odbiorcy, który musi sam interpretować symbole.
„Moby Dick”, Eugeniusz Knapik
Opera-misterium w czterech aktach
Libretto: Krzysztof Koehler wg Hermana Melville’a
Oryginalna angielska wersja językowa z polskimi napisami
Prapremiera: 25 czerwca 2014Dyrygent: Gabriel Chmura
Reżyseria: Barbara Wysocka
Scenografia: Barbara Hanicka
Kostiumy: Julia Kornacka
Choreografia: Jacek Przybyłowicz
Przygotowanie chóru: Bogdan Gola
Dramaturg: Tomasz Śpiewak
Reżyseria świateł: Marc Heinz
Projekcje wideo: Lea Mattausch
Czas trwania: 2 godz. 50 min. (w tym jedna przerwa)