Był jedną z największych postaci muzyki klubowej. Równo dwa lata temu zagrał swój pierwszy i ostatni koncert w Polsce. U szczytu swojej kariery, ze względu na problemy ze zdrowiem, musiał zrezygnować z koncertów. Jakiś czas temu media obiegła smutna wiadomość: DJ Avicii nie żyje. Zmarł w wieku 28 lat.
Tim Bergling, znany szerszej publiczności jako Avicii, został znaleziony martwy 20 kwietnia w pokoju hotelowym w Maskat, stolicy Omanu, gdzie przebywał na wakacjach. Policyjna sekcja zwłok wykluczyła udział osób trzecich przy jego śmierci. Najnowsze ustalenia wskazują, że popełnił samobójstwo.
Avicii, fot. Shawn Tron (CC-BY-SA-3.0)
Muzyka żegnali fani na całym świecie oraz koledzy i koleżanki z branży. Francuski DJ David Guetta, napisał w oświadczeniu na Facebooku o pięknym sercu muzyka i o tym, że świat stracił wielce utalentowanego człowieka. Wśród innych artystów żegnających Berglinga znaleźli się także Dua Lipa, Imagine Dragons oraz piosenkarka Rita Ora, z którą nagrał ostatni utwór w swojej karierze.
Kompozycje Aviciego niemal natychmiast podbiły serca słuchaczy na całym świecie. Przełomem był rok 2010, kiedy to kawałek Seek Bromance zawojował playlisty największych klubów w Europie. On sam nie spodziewał się takiej popularności. „Muszę nauczyć się pokory” – powtarzał w wywiadach.
Kiedy jednak kariera Aviciego nabrała rozpędu, muzyk w 2016 roku musiał wycofać się ze scenicznych występów. Był to wielki cios dla fanów, lecz on sam także podjął tę decyzję z bólem serca. Była podyktowana pogarszającym się stanem zdrowia. Zdiagnozowano u niego ostre zapalenie trzustki, związane z nadużywaniem alkoholu. Dwa lata wcześniej Bergling przeszedł operację usunięcia woreczka żółciowego.
W 2015 Bergling stał się jednym z najlepiej zarabiających DJ-ów na świecie według Forbesa. Wraz z wielkim sukcesem, pojawiły się wielkie oczekiwania. W jednym z wywiadów przyznał, że nie radził sobie ze stresem i nowym trybem życia. „Podróżujesz, żyjesz na walizkach, wszędzie, gdzie jedziesz, jest pełno alkoholu. To dziwne, gdy nie pijesz (…). Wpadłem w taki nawyk – żeby dodać sobie pewności siebie, musiałem mieć alkohol. Zacząłem być od niego zależny” – przyznał w jednym z wywiadów.
Była dziewczyna Aviciego, Raquel Bettencourt, potwierdziła doniesienia o alkoholowych problemach artysty. W pośmiertnym oświadczeniu pisze, że wie jak mocno zmagał się z tym problemem. „Próbowałam wszystkiego, co mogłam, by ci pomóc (…). Odszedłeś za wcześnie, byłeś tak utalentowany i wyjątkowy. Odegrałeś ogromną rolę w moim życiu, do końca będę pielęgnować te wspólne chwile” – pisze.
Okazuje się jednak, że Bettencourt nie była ostatnią kobietą w życiu muzyka. Avicii był bowiem w sekretnym związku z czeską modelką Terezą Kacerovą. W poruszającym liście na Instagramie tydzień po śmierci Berglinga opisała ona swój szok na wieść o śmierci artysty. Czeszka udostępniła także prywatną kolekcję zdjęć z muzykiem. Okazuje się, że był on nie tylko jej partnerem, lecz pełnił także rolę przybranego ojca dla jej syna Lukasa.
O tym, że szwedzki didżej sam odebrał sobie życie dowiedzieliśmy się od jego rodziny. Tydzień po śmierci opublikowała ona list otwarty, w którym przeczytać możemy, że artysta nie radził sobie z otaczającą go rzeczywistością i chciał w końcu „zaznać spokoju”. Według ustaleń redakcji amerykańskiego serwisu TMZ, Avicii pociął się kawałkiem szkła ze stłuczonej butelki po winie. Ostatecznie zmarł w skutek wykrwawienia.
W trakcie swojej krótkiej, ale niezwykle dynamicznej kariery, wiele kompozycji Aviciego zyskało status kultowych. Pokazywał, że można łączyć ze sobą muzykę elektroniczną oraz country, że eksperymenty są nieodłączną częścią procesu twórczego. Warto przypomnieć sobie największe hity artysty.
Tim Berg – Seek Bromance [2010]
Opublikowany jeszcze pod swoim prawdziwym imieniem kawałek przyczynił się w dużej mierze do jego sukcesu. Utwór opowiada o bliskiej, emocjonalnej więzi między mężczyznami, którzy mogą dzielić ze sobą życie i na sobie polegać.
Avicii – Wake Me Up [2014]
Nominowany 2014 roku przez magazyn Billboard utwór do miana najlepszej piosenki radiowej, opowiada o poszukiwanie właściwej drogi w życiu. Nie ma bowiem tej jednej właściwej, ale mądrość życiowa przychodzi dopiero z czasem.
Avicii – Lonely Together ft. Rita Ora
Drugi singiel z ostatniej, wydanej w listopadzie ubiegłego roku płyty Avīci (01), nagrany z brytyjską piosenkarką Ritą Orą, opisuje pogrążanie się w smutku z powodu ukochanej osoby i próbę ucieczki w stronę alkoholu. Ta genialna kompozycja stanowi zwieńczenie krótkiej, lecz pełnej sukcesów kariery Aviciego.