Zapomnij o tradycjnym blogu, załóż Tumblra

Tumblr ma obecnie niemal 60 milionów blogów, a co sekundę zamieszczanych jest 750 postów. Według statystyk Alexa.com Tumblr jest pod względem zasięgu 17. witryną w Stanach Zjednoczonych i 37. na świecie. Co sprawiło, że Tumblr jest tak popularny i jak się nim posługiwać?

 

Założenie bloga na Tumblrze jest łatwe, ale jego personalizacja i prowadzenie wymaga umiejętności i czasu. Jednak w przeciwieństwie do tradycyjnego bloga, gdzie wysiłek nie zawsze przekłada się na sukces, na Tumblrze praktycznie nie możesz pozostać niezauważonym. Można przyjąć dwie strategie: poznać trendy popularne w blogosferze i dołączyć do „stada” (aczkolwiek wyróżnienie się może być wtedy trudne), albo konsekwentnie skupić się na jednym, bardzo wąskim temacie i przyciągnąć tym samym podobnych sobie fanatyków.

 

tumblr.jpgKokpit Tumblra

Najważniejsze cechy Tumblra, to:

  1. Kokpit – funkcja, która pozwala na przeglądanie najnowszych postów wszystkich blogów i trendów, które śledzi użytkownik. Dzięki temu nie trzeba odwiedzać poszczególnych stron – wszystkie najnowsze wpisy są w jednym miejscu.
  2. Dowolne kształtowanie wyglądu – na Tumblrze użytkownik może założyć wiele blogów i dowolnie kształtować ich wygląd. Przyjazny użytkownikowi interfejs graficzny ułatwia zamieszczanie postów i dostosowywanie bloga. Aby w pełni móc korzystać z możliwości kształtowania wyglądu należy  jednak poznać tajniki CSS-a oraz HTML-a.

  3. Łatwy i błyskawiczny feedback – użytkownik może dokonać feedbacku na (co najmniej) dwa sposoby: polubienie postu lub jego „zreblogowanie”. Każda akcja to „notka”. Najpopularniejsze posty mogą osiągnąć dziesiątki tysięcy notek w ciągu zaledwie kilku godzin. Przy każdym poście jest informacja o ilości „notek”, dzięki czemu natychmiast można ocenić jego popularność.
  4. Funkcja tzw. „reblogowania” – pozwala na skopiowanie postu na swój blog. Można przy tym dodać swój komentarz. To właśnie reblogi są odpowiedzialne za wirusowe rozprzestrzenianie się popularnych postów. Funkcja ta jest skonstruowana w sposób genialny. Po pierwsze: reblogując, nie da się usunąć informacji o oryginalnym postującym (link do jego bloga jest pod postem). Po drugie: wyraźnie zaznaczone i przypisane są wszystkie poprzednie komentarze wszystkich reblogujących (choć te akurat można usunąć). Po trzecie: reblogujący może dowolnie otagować post i w ten sposób wrzucić go na kokpity osób śledzących dane trendy. Pociąga to za sobą szereg konsekwencji, ale najważniejsze jest to, że autorzy ciekawych postów i komentarzy do nich są promowani w całej „przestrzeni” Tumblra.
  5. Minimalizm – Tumblr został stworzony przede wszystkim do dzielenia się zdjęciami i grafikami. Odzwierciedla to nie tylko oszczędna szata graficzna (co jest obecnie regułą w internecie), ale także funkcjonalność serwisu. Jeszcze do niedawna nie można było zamieszczać komentarzy na Tumblrze bez dokonania reblogu! I faktem jest, że z tej możliwości użytkownicy Tumblra korzystają nadzwyczaj rzadko. Większość z nich ogranicza się do „lubienia” postów.
  6. Społeczność – użytkownicy Tumblra to głównie ludzie młodzi, interesujący się kulturą masową i sztuką. Społeczność Tumblra dzieli się na grupy połączone wspólnymi zainteresowaniami. Bardzo łatwo jest się „zamknąć” w takiej grupie – wystarczy śledzić tylko tych użytkowników, którzy śledzą nas. Nie przeszkadza to jednak niektórym postom przebić się do „mainstreamu”. Są to zwłaszcza memy internetowe, posty dotyczące kultury popularnej lub ważnych spraw społecznych.
  7. Inwencja użytkowników – jeśli ktoś śledzi kilkaset blogów naraz, to nowe posty pojawiają się na jego kokpicie co kilka sekund. To oznacza, że przeciętny użytkownik poświęca bardzo mało czasu na zapoznanie się z pojedynczym postem. Dlatego zamieszczanie długiego tekstu lub pliku multimedialnego (który trzeba kliknąć, aby go odtworzyć) nie jest najlepszym pomysłem. Chyba że ma się na to sposób. Jeden przykład: zamiast zamieszczać link do pliku wideo, użytkownicy dzielą interesującą scenę na kilka parosekundowych fragmentów i konwertują je na animowane GIF-y. Ewentualne dialogi zamieszczają jako napisy. Tak przygotowane GiF-y wystarczy umieścić obok siebie, aby zrobić gotową do błyskawicznego „strawienia” treść.

tumblr3.jpgNa Tumblrze można dowolnie kształtować kod bloga

 

Tumblr to platforma społecznościowa, która daje dostęp do ogromnej publiczności i tym samym skłania użytkowników do dużej aktywności. Niewykluczone, że Tumblr będzie w przyszłości uznany za pioniera nowej generacji mediów społecznościowych opartych na kreatywności, a nie na dzieleniu się zwykłymi

„lajkami” i „meldunkami”.

Ludzka twarz socjalizmu
Czy można pisać o czasach PRL-u bez odnoszenia się do...
Helmut Newton: "Sie Kommen"
Gdyby Helmut Newton żył w dzisiejszych czasach, trudno byłoby mu...
Selfpublishing, czyli zrób to sam
„Żeby wydać własną książkę wystarczy mieć trochę drobnych na ksero.”...
O Budapeszcie w Warszawie
Czy dla obywateli lepsza jest silna sprawnie zarządzająca państwem władza,...