Rozstrzygnięty właśnie konkurs BZ WBK Press Foto 2012 udowadnia, że ten rok należy do freelancerów. Poziom nagrodzonych prac jest nierówny, obok bardzo dobrych fotoreportaży można znaleźć przeciętne zdjęcia
Zdjęciem roku ogłoszono nagrodzony już na World Press Photo kadr Tomasza Lazara z manifestacji na Wall Street, a jego rozbudowany materiał z Nowego Jorku zdobył pierwsze miejsce w najważniejszej kategorii, jaką jest fotoreportaż z wydarzenia. Można śmiało zaliczyć tę edycję jako triumf Tomasza Lazara.
Konkurs BZ WBK Press Foto należy do najbardziej prestiżowych w Polsce. Mogą w nim uczestniczyć tylko osoby, zajmujące się fotografią profesjonalnie. Na szczęście warunkiem uznania profesjonalizmu nie jest posada w którymś z polskich pism, a samo publikowanie zdjęć w mediach. Dzięki temu w konkursie mógł znaleźć się triumfator World Press Foto, który poza członkostwem w Un-posed (kolektywie zajmującym się fotografią streetową) nie jest związany z żadną redakcją.
Dzięki dwudziestu kategoriom możliwe jest przekrojowe spojrzenie na publikowane w polskiej prasie zdjęcia. Na uwagę zasługuje fakt, że nagrodzonych zostało wiele zdjęć, dotyczących polskiego katolicyzmu. Być może w przyszłości poskutkuje to stworzeniem nowej kategorii, gdyby już istniała wygrałoby z pewnością zdjęcie Jacka Świerczyńskiego z procesji w Pietrowicach Wielkich, który potraktował temat z przymrużeniem oka, zachowując szacunek dla bohaterów zdjęć. Organizatorzy, idąc z duchem czasu, stworzyli kategorie Fotokast oraz Foto+, gdzie dopuszczalne jest cyfrowe modyfikowanie zdjęć. O zdjęciach z Foto+ pewnie wszyscy zapomną, jednak fotokast Krystiana Bielatowicza zapada głęboko w pamięć. Wystawa z nagrodzonymi pracami niebawem ruszy w Polskę.
Wszystkie nagrodzone prace można obejrzeć na stronie organizatora: www.bzwbkpressfoto.pl