W lokalu wyborczym na osiedlu Złote Łany w Bielsku-Białej doszło do zasłabnięcia 84-letniego mężczyzny. Pomimo przeprowadzonej reanimacji, nie udało się go uratować – poinformował rzecznik bielskiej policji, podkomisarz Sławomir Kocur. Podobna sytuacja miała miejsce wcześniej w Szczecinie, gdzie podczas głosowania zasłabła starsza kobieta. Mimo prób reanimacji, również ona zmarła.
„W niedzielę przed południem w komisji wyborczej mieszczącej się w jednej ze szkół na osiedlu Złote Łany zasłabł mężczyzna urodzony w 1941 roku, który pojawił się tam z członkiem rodziny. Niestety, mimo podjętych działań nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych” – przekazał podkomisarz Sławomir Kocur.
Rzecznik bielskiej policji poinformował również, że w związku ze zdarzeniem nie zamknięto lokali wyborczych – kontynuowały one pracę bez zakłóceń.
Podobna sytuacja miała miejsce w niedzielę, tuż przed godziną 9:00, w jednym z lokali wyborczych w Szczecinie, w województwie zachodniopomorskim.
„Starsza kobieta, która przyszła oddać głos, nagle zasłabła. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i rozpoczęto reanimację. Niestety, mimo podjętych działań, nie udało się jej uratować – zmarła na miejscu. Według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci były czynniki naturalne” – przekazała asp. Pawełniak Gryszpan w rozmowie z PAP.
(fot. Albert Zawada / PAP/PKW)