Pantaleon Pantoja to przysłowiowy rycerz (czy może raczej żołnierz) bez skazy. Nie zdradza żony, nie korzysta z używek, a w szkole oficerskiej osiągnął najwyższe oceny w historii tej instytucji. Zawsze wkłada duszę i serce we wszystko, czym się zajmuje. Żadnego rozkazu nie uważa za błahy i stara się wykonać go najlepiej, jak to tylko możliwe. Dlatego właśnie jemu Sztab Generalny Armii Peru powierza misję utworzenia „służby wizytantek” w Amazonii
Mimo górnolotnej nazwy jego misja polega po prostu na organizacji mobilnego domu publicznego obsługującego armię. Specyficzny klimat Amazonii prowadzi do wzrostu popędliwości wśród stacjonujących tam żołnierzy, a w efekcie znacznie większą liczbę gwałtów. To z kolei wzbudza niezadowolenie cywilnych mieszkańców tej prowincji. Należy więc zaspokoić pragnienia żołnierzy, ale w tajemnicy, gdyż państwo nie może oficjalnie tolerować prostytucji i rozpusty w wojsku.
Film „Pantaleon i wizytantki” to adaptacja książki Mario Vargasa Llosy w reżyserii Francisca Lombardii. Jest to komediodramat będący „podzwrotnikową odpowiedzią na Paragraf 22”. Film wyśmiewa m.in. urzędniczą nowomowę, która o rzeczach prostych i banalnych każe mówić w sposób bardzo uładzony i oficjalny. Już samo nazywanie prostytutek „wizytantkami”, a łóżek „stanowiskami pracy” prowadzi do wielu komicznych sytuacji. Do tego dochodzą skwapliwe dane statystyczne dotyczące np.: mocy przerobowych „wizytantek” oraz zapotrzebowania na ich „świadczenia”. Jednak przede wszystkim jest to opowieść o człowieku rozdartym pomiędzy powinnością a żądzą. Uczciwość i perfekcjonizm Pantaleona przechodzą ciężkie próby w starciu z namiętnościami, jakie nim targają i z czasem obracają się przeciwko niemu. Film zgrabnie łączy sceny komediowe z wątkami bardziej poważnymi i skłaniajacymi widza do refleksji.
„Pantaleon i wizytantki”
Reżyseria: Francisco J. Lombardii
Produkcja: Hiszpania, Peru
Premiera światowa: 30 czerwca 2000
W Polsce film był emitowany podczas 12. Tygodnia Kina Hiszpańskiego (15 marca – 1 kwietnia 2012 r.)