W socjaldemokracji ratunek
To dziwne, żeby Amerykanin, mieszkaniec stolicy światowego kapitalizmu i bezwzględnego wolnego rynku, był miłośnikiem socjaldemokracji. Tym dziwniejsze, kiedy w tej
Czytaj dalejTo dziwne, żeby Amerykanin, mieszkaniec stolicy światowego kapitalizmu i bezwzględnego wolnego rynku, był miłośnikiem socjaldemokracji. Tym dziwniejsze, kiedy w tej
Czytaj dalej