Ben Gurion – jak stworzyć państwo

Niewielu było w historii ojców narodu, którzy od nowa wymyślili państwo, by ten naród w nim umieścić. Jeszcze mniej było takich, którzy ten pomysł wcielili w życie. Wydana przez Wydawnictwo Czarne najnowsza biografia Dawida Ben Guriona opowiada o nim w kontekście całej potężnej ideologii syjonizmu i sporów wewnątrz niej, ale równocześnie nie spuszcza z oczu człowieka z krwi i kości.

Właściwie książka ta ma trzech autorów. Pierwszym jest Szimon Peres, wielokrotny premier i obecny prezydent państwa Izrael, laureat Pokojowej Nagrody Nobla za rok 1994. Pełni on tutaj rolę pierwszoosobowego narratora – o Ben Gurionie, swoim wieloletnim mentorze, opowiada w formie monologu ciągnącego się przez całą książkę. W nielicznych miejscach ujawnia się natomiast drugi autor książki, David Landau, dziennikarz, który tę pozycję zredagował. Jest on jednak raczej postacią zakulisową i z wyjątkiem wspomnianych momentów nie ujawnia się w ogóle. 

Ben_Gurion,_speaking_to_residents_of_Nesher.jpg


Trzecim autorem jest wreszcie sam Ben Gurion, jego niezwykłe życie i silny charakter – przedmiot książki Peresa i Landau. Właściwie jego historia jest w równej mierze historią ruchu syjonistycznego od momentu, kiedy zaczął on się w nim aktywnie udzielać, a więc od czasów pierwszej wojny światowej (choć urodzony w Płońsku polityk emigrował do Palestyny już w 1906 roku, gdzie zajmował się pracą na roli). Choć w toku wielkich zagadnień i syjonistycznych sporów gubi się gdzieś jego życie prywatne, nie mogło się jednak stać inaczej – Ben Gurion od początku do końca jawi się bowiem przede wszystkim jako wielki ideolog nowego państwa, i to na długo zanim samo to państwo powstało. Szimon Peres, dla którego Ben Gurion pozostawał niezwykłym, niemal religijnym autorytetem, przedstawia go w świetle dość jednoznacznym:

„Ben Gurion przez całe życie uważał, że narodowi żydowskiemu brakowało mężów stanu, i to było główną przyczyną naszych dziejowych klęsk. Często mawiał, że jesteśmy narodem bogatym w proroków, ale ubogim w mężów stanu (…) W głębi serca czuł, że rola przywódcy jest jego przeznaczeniem. Zapytałem go pewnego razu, kiedy to sobie uświadomił. „W momencie, gdy rozejrzałem się wokół i zobaczyłem, że nie mam nikogo, kogo mógłbym zapytać” – odparł.”

Israeli_Prime_Minister,_Minister_of_Defense_David_Ben-Gurion,_Jerusalem_District_Commander_Yossef_Nevo_&_Jerusalem_Mayor_Mordechai_Ish-Shalom_inspecting_an_Army_post_on_Jerusalem_Border,_August_1962.jpgPeres, zafascynowany postacią wielkiego polityka, często tworzy tego rodzaju hagiograficzne konstrukcje. Owszem, jego narracja niepozbawiona jest różnych anegdot, w których dają się poznać dziwactwa i arogancki charakter Ben Guriona; Wciąż jednak jest to pomnik wystawiony „współczesnemu prorokowi”, jakim twórca Izraela pozostaje dla wielu Żydów.

I taką by ta biografia pozostała, gdyby nie kilka ekscytujących wstawek, w których David Landau decyduje się ujawnić i monolog zmienia się w dialog między nim a Peresem. Takich momentów jest dokładnie sześć, co odzwierciedla najbardziej kontrowersyjne zagadnienia związane z działalnością polityczną Ben Guriona.

 

Pierwsza rozmowa dotyczy kontrowersji narosłych wokół wydarzeń II wojnyBen_Gurion_1959 światowej, ponieważ Ben Guriona oskarżano nieangażowanie się w sprawę ratowania Żydów europejskich i poświęcanie zamiast tego wszystkich sił na organizowanie przyszłego państwa. Druga porusza kwestię wojny niepodległościowej Izraela z lat 1948-49, kiedy Ben Gurion aktywnie kształtował decyzje sztabu, przez co naraził się po raz pierwszy na miano dyktatora (później zdarzało mu się to wielokrotnie). Trzecia rozmowa dotyczy jego decyzji w kwestii związania się z Zachodem, czwarta – doktryny religijnej i walki z ortodoksami (a także prawicowymi ekstremistami), piąta – jego sposobu rządzenia i stosunków z samym Peresem. Wreszcie w szóstej rozmowie poruszany jest temat dramatycznych wydarzeniach wojny sześciodniowej z 1967 roku, kiedy Peres po raz pierwszy sprzeciwił się Ben Gurionowi.

Biografia Ben Guriona jest fascynującą opowieścią o losach ruchu syjonistycznego, zrodzonego w bólach wojny niepodległościowej państwa Izrael, oraz o meandrach polityki światowej. Przede wszystkim jednak jest historią człowieka do końca – i tego trudno mu odmówić – oddanego stworzonemu przez siebie państwu. Świetnie sformułowana konstrukcja książki czyni z niej pomost pomiędzy pomnikiem, a kontrowersją.

 

benGurion.jpg

Ben Gurion. Żywot polityczny

Szimon Peres, David Landau

Wydawnictwo Czarne 2013

 Wszystkie użyte w tekście zdjęcia pochodzą z bazy Wikimedia Commons i mają status otwartej licencji. 

Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe
Sezon na odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych właśnie się rozpoczął. Gdzie najlepiej...
Muzycy to też ludzie
Czyżby historia dwojga ludzi, którzy mieli odwagę, by marzyć, stała...
Masz je wszystkie?

Ludzie chodzący po ulicach i wpatrujący się w ekrany telefonów...

„Kongres”, czyli Ari Folman w walcu z Lemem
Długo oczekiwany „Kongres” izraelskiego reżysera Ariego Folmana, twórcy obsypanego nagrodami...
Gra o Niepodległość
W dzień Niepodległości Muzeum Historii Polski zaprasza na VIII edycję...