Magazyn PDF

Portal studentów Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW

Bez kategorii

Skąd się wzięli paparazzi?

Stoppa wsiada do samochodu. Dostał info, że jest okazja sfotografować Polańskiego. Jedzie na miejsce jego pobytu, z metrowym obiektywem siedzi w krzakach, czeka. Czy tak wygląda zawód paparazzo? I skąd on się wywodzi?

Gdy ogląda się zdjęcia paparazzi raczej nie należy szukać doznań estetycznych. To fotografie mające na celu obnażyć prywatne życie celebrytów przed publicznością, która domaga się jak największej liczby szczegółów – co gwiazda je, z kim sypia, gdzie kupuje, jakie buty nosi, kogo lubi, itd. Im bardziej zdjęcie wchodzi w sferę intymną sławy, tym lepiej się sprzeda. Publika kocha skandal I zarówno media, jak I celebryci wykorzystują to – pierwsi dla przyciągnięcia odbiorców, drudzy dla wypromowania siebie.

 

Zapotrzebowanie na zdjęcia

Paparazzi są bardzo istotną częścią przemysłu rozrywkowego. Bez nich prasa brukowa nie miałaby materiałów, obrazy przecież lepiej przykuwają uwagę niż tekst. Poza tym wiele osób uważanych za gwiazdy nie byłoby znanych. Z jednej strony paparazzi często nękają, śledzą swoje ofiary, z drugiej odgrywają istotną rolę w podtrzymaniu ich sławy. Powiedzenie „Nie ważne co mówią, ważne, by w ogóle mówili” dobrze oddaje stosunek wielu gwiazd do ich zdjęć w prasie. Zwłaszcza, gdy jest się osobą “znaną z tego, że się jest znaną”.

By być sławnym potrzebny jest nie tylko talent (w zasadzie można go w ogóle nie mieć), a również rozgłos, by go osiągnąć trzeba pokazywać się w mediach. Publikacje opatrzone zdjęciami sąświetnym materiałem promocyjnym. Celebryci, by się wypromować umawiają się z paparazzi na tzw. ustawki. Informują ich gdzie będą, z kim, co będą robić. Liczą, że dzięki temu unikną prześladujących fotografów, którzy zamiast robić zdjęcia z ukrycia dostaną gotowy temat. Poza tym często wykorzystują to w celach marketingowych – fotografują się w otoczeniu konkretnych marek, co przynosi im zyski. Korzyść jest obopólna – gwiazda może cieszyć się chwilą popularności, fotograf dostaje wynagrodzenie za zdjęcie.

Na zdjęciu celebryty w kompromitującej sytuacji można sporo zarobić. Im bardziej kompromitujące tym lepiej płatne, dlatego też paparazzi często posuwają się do kroków nieetycznych i nie mają dobrej renomy. Nie można generalizować, jednak w świecie, którego królem jest pieniądz, etyka i estetyka schodzi na drugi plan.

Kadr z filmu „La dolce vita”

 

Fotograf środkiem do sławy

Początek bierze się z faktu, że wydawca gazety “The New York Sun” Benjamin Day odkrywa, że informowanie o zbrodniach podnosi czytność gazet, postanawia więc skupić się na skandalu. Od tamtej pory tabloidy opierają na nim swoje istnienie, piszą o rzeczach szokujacych, bulwersujących oraz o przypadkach gwiazd. Ze względu na duże zapotrzebowanie na fotografie powstaje nowy typ fotografa – paparazzo. Jego zawód polega na tropieniu gwiazd i fotografowaniu ich w sytuacjach codziennych. Ludzie chcą zobaczyć w gwiazdach normalnych ludzi, mających zwyczajne problemy.

Jeśli chodzi o ewolucję tego zawodu, to przed paparazzi, od lat dwudziestych przyszłe gwiazdy fotografowano w studio. Od tego jak się prezentowały zależała ich przyszła kariera w przemyśle filmowym. Portrety rozsyłano do prasy w celach markentingowych, często też robiono zdjęcia aktorów na planie. Jednym z takich fotografów był George Hurrell czy Clarence Sinclair Bull. Zdjęcia te, mimo tego, że były bardziej dopracowane i profesjonalne służyły tym samym celom co zdjęcia paparazzi – miały być reklamą dla sfotografowanej osoby. W 1960r zmienia się kultura Ameryki, co wpływa również na branżę filmową. Gwiazdy chcą mieć pełną kontrolę nad przebiegiem swojej kariery. Zmieniają się też oczekiwania społeczeństwa – nie chce już oglądać sztucznych, stylizowanych portretów, chce prawdy i naturalności.

Termin paparazzi pochodzi z Włoskiego filmu „La dolce vita” Federico Felliniego z 1960 roku. Paparazzo to imię fotografa z tego filmu, w tłumaczeniu oznacza “brzęcący komar”. Warto zauważyć, że zdjęcia gwiazd nie zawsze wyglądały tak jak teraz. Erich Salomon, który uważany jest za pioniera fotografowania vipów, robił zdjęcia z ukrycia chowając aparat do kapelusza z dziurą w denku. Sfotografował liczne wydarzenia polityczne, znajdując się w odpowiednim miejscu I dbając o to, by nie zwracać na siebie uwagi.

Legendarny fotograf tego gatunku Ron Galella, który jako jeden z pierwszych fotografował gwiazdy został doceniony za swoją pracę, miał liczne wystawy fotograficzne. W okresie, w którym fotografował poza tym, kto był na zdjęciu istotna była estetyka obrazu. Inny Brad Elterman uważał, że zdjęcia muszą być profesjonalne. Chciał by zdjęcia zrobione przez paparazzi były uważane za formę sztuki. Uważał, że fotograf powinien mieć klasę i odnosić się z szacunkiem do fotografowanego, a zdjęcia powinny reprezentować walory estetyczne. Elterman porównuje się do Henri Cartier Bressona, uwzględnia jednak różnicę w zawodzie, który wykonuje. Wraz z Henry Flores zakładają agencję Buzz.

Opozycją do tego typu myślenia jest agencja założona przez Francois Regis Navarre, który dawniej był reporterem wojennym w Iraku i Kambodży. Zmienił on świat paparazzi, zdjęcia nie musiały być jużładne, prezentować walorów, ważne by przedstawiały jakąś kompromitującą scenę z życia danej sławy. Amatorskość tych zdjęć wiąże się z zatrudnianiem w roli paparazzi niewykształconych osób, liczących na zysk. Ich jakość również pozostawia wiele do życzenia.

zdjęcia paparazzi w „Życiu na gorąco”

 

Polski paparazzo

Polski rynek zdjęć celebrytów również funkcjonuje dobrze, choć nie na taką skalę. W przeciwieństwie do krajów zachodnich, gdzie celebryci świadomi są tego, że ich popularność zależy w dużym stopniu od zdjęć w prasie, polskie sławy cały czas starają się odciąć, ukryć. Paparazzi mają sposoby na takie gwiazdy. Jeżeli dana osoba narazi się im lub zagrozi gazecie może się to wiązać z nałożeniem na nią pewnego tabu – nie fotografowania jej w żadnej sytuacji – nawet gdy zależy jej na zdjęciach.

Jedną z osób, która bulwersuje się tym, że jest fotografowana w sytuacjach prywatnych jest Anna Przybylska I zapewne nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sama publikuje zdjęcia ze swojego życia na Instragramie. Gdy aktorka nagrała prześladującego ją fotografa, ten wytoczył proces o wykorzystanie wizerunku. W tym zawodzie anonimowość jest bardzo ważna, zapewnia skuteczność w pracy. Fotografowie często nie chcą być kojarzeni ze swoją pracą, dlatego też żadko ich zdjęcia opisane są imieniem I nazwiskiem.

Ich świat skrywany jest przed szeroką publicznością, jedynym fotografem wypowiadającym się w mediach jest Przemysław Stoppa, który zrezygnował już z tego zawodu. Przedstawia tajniki tej profesji. Mówi, że podstawą sprawnej I szybkiej pracy jest sieć kontaktów oraz znajomość miejsc, w których sławni lubią przebywać. Często informacje trzeba kupować od słabo opłaconego personelu. Praca paparazzo to dużo szczęścia I znajomości w świecie show-biznesu. Czasami jednak wyjątkowo nic się nie dzieje. Stoppa mówi, że zdarza się prowokować pewne sytuacje dla uzyskania zdjęcia do gazety. Przykładowo podłożenie mandatu nie jest niczym nadzwyczajnym. Sam jest bezkompromisowy, wie czego wymaga od niego ten zawód I stara się to realizować.

Mówi “etyka jest dla nieudaczników”, w tym zawodzie trzeba liczyć się z ciągłym przesuwaniem granicy, borykaniem się z własnym sumieniem. Stoppa dzieli świat paparazzi na tych, którzy są w stanie zrobić wszystko, nie majążadnych oporów I tych z pewnymi ograniczeniami. Wskazuje na fakt, że w takim zestawieniu część jest przegrana, nie ich zdjęcia pojawią się w serwisach plotkarskich, dlatego też w tym zawodzie trzeba mieć twardy charakter I pracować ponad własne uczucia. Jednym z tematów budzących wątpliwość co do etyki fotografujących jest obecność w szpitalu, Wojciech Jaruzelski nawet będąc w ciężkim stanie był nękany przez paparazzi. I nie są to żadkie przypadki, zdjęcia dzieci gwiazd po porodzie to jedne z lepiej sprzedających się.

Stoppa zdejmuje pełną odpowiedzialność z paparazzo, ponieważ zanim zdjęcie zostanie opublikowane musi uzyskać szereg akceptacji, tabloidy poza edytorami zatrudniają również prawników, którzy mają wpływ na to, czy zdjęcie się ukaże, dają bezpieczeństwo gazecie przed ewentualnymi konsekwencjami. I nie wszystkie zdjęcia gwiazd ukazują się w prasie. Czasami zastane sytuacje są “za mocne” co mogłoby sprawić, że celebryta popadł by w niełaskę I przestał być w kręgu zainteresowań mediów. Zdjęcia muszą być skandaliczne, jednak nie na tyle, by kogoś zniszczyć.

Wbrew pozorom I stereotypom związanym z tym zawodem pojawiają się w nim też kobiety. Jedna z nich mówi, że płeć daje jej dużą przewagę, ponieważ jest niepozorna, ludzie nie zwracają na nią uwagi I może dostać się w miejsca przebywania gwiazd. Paparazzi sami podkreślają, że w tym fachu liczy się spryt, cierpliwość. Jednak największym paparazzo jest społeczeństwo, bo to ono oczekuje na kolejną dawkę zdjęć, którą zaserwują mu media.