Magazyn PDF

Portal studentów Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW

mediaPolskaWYDARZENIA

Co to za „dzban”

 

Bałwan, imbecyl, lamus, młot, platfus, tłumok. By komuś wytknąć brak wiedzy, możemy przebierać w całym arsenale słów obraźliwych. Jak się okazało, to niewystarczające. Młodzieżowym słowem roku zostało kolejne oznaczające kogoś głupiego – dzban

„Dzban” został młodzieżowym słowem roku 2018. W konkursie po raz trzeci organizowanym przez Wydawnictwo Naukowe PWN zdobył 30 proc. głosów. ­– Mamy w polszczyźnie więcej określeń na ludzi mało myślących niż na ludzi mądrych. Popularność dzbana dowodzi, że narzekanie to wciąż jest bardzo ważny element dla polskiego patrzenia na świat, skoro mamy ich tyle, a ciągle pojawiają się nowe – komentuje wybór dr Krzysztof Kaszewski, językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego. – Dzban pojawił się jakieś pół roku temu. Zaczęło się od memów, pod którymi oznacza się największego dzbana dla żartów, najczęściej dobrego kolegę – mówi Jan Michalski, uczeń warszawskiego liceum.

Co za dzbanem?

Drugie miejsce zajęło słowo „Masny”. Nie chodzi tu o Rafała Masnego, z AbstrachujeTV, a o przymiotnik wywodzący się z gwary śląskiej, który znaczy „tłusty”. Masny wejście do młodzieżowego słownika zawdzięcza youtuberowi Boxdelowi, który używa go, jako zamiennik dla słowa „zajebisty”. Kolejne słowo na podium, czyli „prestiżowo” to „dziecko” innego youtubera, Lorda Kruszwila, który w swoich odcinkach do absurdu i groteski sprowadza posiadanie rzeczy luksusowych, a przez niego nazywanych prestiżowymi. – Taki wybór mówi między innymi, że język ludzi młodych – ewoluuje najdynamiczniej. Myślę, że rok czy 2 lata temu jeszcze mogło tych słów nie być lub były znacznie mniej popularne – dodaje Kaszewski.

Wybiera UW, wybrał Oksford

Do końca grudnia można głosować w konkursie Uniwersytetu Warszawskiego na słowo roku. Wśród kandydatów są m.in. „nadzór”, „koalicja”, „konstytucja”, „mistrzostwa” i „szumidło”. Zwycięzcę poznamy 4 stycznia 2019 roku. W ubiegłym roku wygrało słowo „puszcza”.  Podobne plebiscyty zakończyły się już w Wielkiej Brytanii i Francji. Redakcja Słowników Oksfordzkich wybrała słowo  „toxic” (toksyczny), a kapituła francuskiego Festivalu du Mot „femmes” (kobiety).